Forum www.przemorpg.fora.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Ciemność

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.przemorpg.fora.pl Strona Główna » Kontynent Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Ciemność
Autor Wiadomość
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post Ciemność
Ockneliście się w kompletnym mroku i wszechobecnym przeszywającym zimnie,
większość z was czuje niemożność poruszania kończynami ze względu na jak się możecie domyslić pewnego rodzaju unieruchomienie (oprócz jednego z was). Nie możecie sobie przypomnieć co się wcześniej z wami działo.

Kmxx Ópa budzisz się i wstajesz twoja, widzoczność jest zerowa przez kompletny brak światła,
wydaje ci się że jesteś w jakimś pomieszczeniu umieszczonym głęboko pod ziemią.
Słyszysz odgłosy szamotania się pozostałych.
Co robisz


Post został pochwalony 1 raz
Pią 21:47, 08 Sty 2016 Zobacz profil autora
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
[20:53] <Benjee> >Halo? Jest tu ktoś? | Próbuję sie uwolnić ale dupa, nic nie czuje. >HALOOO KURWA | Krzyczę znowu
[20:54] <Fryderyk_Waza> >O chuj, choć tyle że nie jestem sam, co się kurwa stało? Aż tyle wczoraj kuflów obaliliśmy?
[20:55] <Gruul_> CZO SIE DZIEJE - ryczę rozzłoszczony
[20:55] <Kmxx__Opa> >Spokojnie zaraz ogarne co się stało | Czaruje w prawej ręce kule światła i jeśli się uda rozglądam się po pomieszczeniu
[20:57] <Szarak> leże jak kłoda i ryczę z łzami w oczach "chłopaki ktoś mnie trzyma, ratunku!"
[21:00] <@MG_-_Lupus> @gruul @fryderyk @benjee @szarak Krzyczycie do siebie rozzłoszczeni nic przy produktywnego przy tym nie robiąc, @Kmxx udaje ci się wyczarować kulę światła w prawej ręce, w pomieszczeniu widzisz pozostałych uwięzionych kajdanami uniemożliwiającymi ruch, jesteś w jakimś podziemnym pomieszczeniu. Na ziemi leżą dwie nieodpalone pochodnie, w rogu pomieszczenia stoi szafka. W pomieszczeniu widzisz także 4 drzwi w każdym kierunku - Północ, zachód, wschód, południe
[21:01] <@MG_-_Lupus> Wy też to widzicie oczywiście*
[21:06] <Benjee> >O Fred! Gdzie my jestesmy? Kurwaa gdzie moja dziewczynka z podpalonymi warkoczykami? ;_; | Patrzę na swoje ręce które sa zakute kajdankami >Eeej Kmxx weź mnie uwolnij co? Podpale te pochodnie moim krzesiwem.
[21:08] <Fryderyk_Waza> >Dobry pomysł, niech zrobi to na czym zna się najlepiej to może później się uspokoi
[21:09] <Gruul_> Próbuję z całych sił rozerwać kajdany. NK MNIE ROZKUJE - krzyczę dalej
[21:11] <Kmxx__Opa> Otwieram szafe i patrze co tam jest
[21:13] <Szarak> gdy swiatło rozbłysło zauważyłem, że jednak nikt mnie nie trzyma, staram się uspokoić | benje bez dziewczynki nigdzie się nie ruszamy tak postanowiłem ja!
[21:15] <@MG_-_Lupus> @Gruul - Siła 6 wypadło 5, Udaje ci się rozjebać kajdany, uwalniasz się
[21:16] <@MG_-_Lupus> @Kmxx__Opa - otwierasz szafkę, w środku znajdujesz klucz.
[21:16] <@MG_-_Lupus> -----------------------
[21:17] <Benjee> >No kurwa Kmmx chuju uwolnij mnie a nie szperasz po szafkach. I dzieki Szarak, dam ci slodziutkiego buziaka jak tylko sie uwolnie.
[21:20] <Fryderyk_Waza> Idąc za przykładem Gruul'a próbuję rozerwać kajdanki >No Kmxx, posprawdzaj do czego ten klucz
[21:21] <Gruul_> Próbuję rozerwać kadajny Benjee'a
[21:22] <Kmxx__Opa> Próbuje dopasować ten klucz do różnych zamków w pokoju
[21:23] <Szarak> idąc za przykładem swojego pobratymca napinam się i próbuje rozerwać kajdanki wykrzykując i piszcząc >Gruul tylko nie wyrwij przeszczepów temu cherlakowi
[21:27] <@MG_-_Lupus> @Fryderk - Siła 6 wypadło 7, nie udaje ci się uwolnić
[21:27] <@MG_-_Lupus> @Gruul - Siła 6 wypadło 2, udaje ci się wyswobodzić Benjameena
[21:27] <@MG_-_Lupus> @Kmxx - Próbujesz dopasować klucz do kajdan w pomieszczeniu
[21:27] <@MG_-_Lupus> pasuje do wszystkich
[21:27] <@MG_-_Lupus> Próbujesz także dopasować klucz do drzwi,
[21:28] <@MG_-_Lupus> okazuje się że do drzwi nie pasuje
[21:28] <@MG_-_Lupus> @Szarak - Siła 7 wypadło 4, udaje ci się rozjebać kajdany tak jak Gruulowi
[21:28] <@MG_-_Lupus> ------------------------------
[21:29] <@MG_-_Lupus> (A! zauważacie że nie macie większości swojego ekwipunku oprócz odzienia*)
[21:30] <@MG_-_Lupus> -
[21:30] <Benjee> >W koncu! Wolnosc! | Macam sie po kieszeniach szukajac mojego krzesiwa. >Eej kurwa gdzie moje krzesiwo? Bez niego nie znajde mojej dziewczynki z podpalonymi warkoczykami! ;_;
[21:32] <Fryderyk_Waza> >Spoko Kmxx, jak już sprawdziłeś czy pasuje i okazało się że tak, pasuje, to może zrobił byż z niego użytek?
[21:32] <Gruul_> Próbuję rozjebać najbliższe drzwi
[21:34] <Kmxx__Opa> >Sorry Waza Zamyśliłem się xD | Uwalniam Fryderyka
[21:36] <Szarak> Waza ty mięczaku! - Krzyczę śmiejąc się aż do bolesnego braku powietrza, wskazując na niego palcem jednocześnie udając się w stronę szafy w celu podniesienia jej i okazania swojej siły
[21:43] <@MG_-_Lupus> @Benjee - macasz się po kieszeniach, niczego nie znajdujesz
[21:43] <@MG_-_Lupus> pozostała ci tylko czarna peleryna z kapturem którą masz na sobie
[21:43] <@MG_-_Lupus> @Gruul - Siła 6 wypadło 9, Wpadasz w drzwi uderzając w nie z wielkim hukiem
[21:43] <@MG_-_Lupus> nie udaje ci się rozwalić drzwi,
[21:44] <@MG_-_Lupus> dodatko uderzasz się o klamke i cie boli troche
[21:44] <@MG_-_Lupus> @Kmxx_Opa - Wkładasz klucz do kajdan Fryderyka, przekręcasz kluczykiem 2 razy,
[21:44] <@MG_-_Lupus> kajdany otwierają się uwalniając Wazę
[21:44] <@MG_-_Lupus> @Szarak - Podchodzisz do szafy i zabierasz się do podniesienia jej
[21:44] <@MG_-_Lupus> Siła 7 wypadło 7, udaje ci się udzwignąć szafę!
[21:44] <@MG_-_Lupus> Trzymasz ją tryumfalnie nad głową śmiejąc się i ciesząc z tego jaki jesteś silny
[21:44] <@MG_-_Lupus> Inteligencja 1 wypadło 11, nie przewidujesz tego że możesz się przechylić trzymając szafe
[21:45] <@MG_-_Lupus> Zręczność 1 wypadło 1!, udaje ci się jednak złapać równowagę!
[21:45] <@MG_-_Lupus> -------------------
[21:46] <Benjee> >Eh chlopaki co robimy?
[21:48] <Fryderyk_Waza> >Może po prostu stąd wyjdźmy | Próbuje otworzyć drzwi, jeśli zamknięte to wyważyć
[21:48] <Fryderyk_Waza> pólnocne
[21:52] <Gruul_> Wyważam drzwi południowe z Szarakiem
[21:53] <Kmxx__Opa> >Ej dobra ja się z tym nie pierdole | Ciskam Fireballem w zachodnie drzwi.
[21:54] <Szarak> przystaje na propozycje gruula i przykłądam się jak najlepiej potrafię do uderzenia
[22:01] <@MG_-_Lupus> @Benjee przyglądasz się spokojnie co odpierdala reszta
[22:01] <@MG_-_Lupus> @Fryderyk - Podchodzisz do północnych drzwi, łapiesz za klamkę i ciągniesz w dół
[22:01] <@MG_-_Lupus> okazuje się że drzwi nie są zakluczone
[22:01] <@MG_-_Lupus> @Kmxx_opa inteligencja 5 wypadło 3, rzucasz kulą ognia w stronę drzwi zachodnich
[22:01] <@MG_-_Lupus> nie udaje ci się ich znisczyć, twój czar rozpryskuje się na powierzchni drzwi
[22:01] <@MG_-_Lupus> @Gruul @Szarak
[22:01] <@MG_-_Lupus> zręczność 2+1=3 wypadło 1,
[22:02] <@MG_-_Lupus> kurwa co ja odjebałem
[22:02] <@MG_-_Lupus> @Kmxx_opa twoja kula ognia wyważa drzwi, wpadają one do kolejnego pomieszczenia
[22:02] <@MG_-_Lupus> @Gruul @Szarak
[22:02] <@MG_-_Lupus> zręczność 2+1=3 wypadło 1,
[22:03] <@MG_-_Lupus> Ustawiacie się do wyważenia drzwi, Udaje wam się zgrać i jednocześnie uderzyć w południowe drzwi
[22:03] <@MG_-_Lupus> siła 6+7=13 wypadło 1, z niesamowitą siłą uderzacie w drzwi wpadając przy tym do pomieszczenia
[22:03] <@MG_-_Lupus> znajdującego się za drzwiami, nic wielkiego wam sie nie stało oprócz paru siniaków
[22:03] <@MG_-_Lupus> Pomieszczenie jest o wiele mniejsze od poprzedniego, przy ścianie widzicie wielką skrzynię
[22:04] <@MG_-_Lupus> W tym pomieszczeniu jest stosunkowo ciemniej, gdyż światło z zaklęcia Kmxx nie dosięga tutaj w pełni
[22:04] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------------
[22:06] <Benjee> Wpierdalam sie do mniejszego pomieszczenia na slepo, mam nadzieje ze nie bedzie zadnej puapki tam xD Probuje otworzyc kufer w poszukiwaniu i dziewczynki z warkoczykami i krzesiwa. >Dziewcznko jestes tam?! Krzycze glosno
[22:07] <Fryderyk_Waza> Wchodzę do pomieszczenia i rozglądam się >Kmxx, może zapalisz te pochodnie?
[22:09] <Gruul_> Podchodzę do Benjee'a, żeby zobaczyć, co jest w kufrze. Jeżeli okazuje zamknięty, wówczas rozpierdalam go
[22:11] <Kmxx__Opa> Biorę te dwie pochodnie i odpalam je małym fireballem i rozdaje drużynie
[22:12] <Kmxx__Opa> wazie i gruulowi
[22:12] <Szarak> idę w strone zapatrzonych na skrzynie towarzyszy i mówię "ha SKARB! należy do mnie i do gruula udowodnijcie mi źle haha!"
[22:22] == Benjee [webchat@host86-183-219-49.range86-183.btcentralplus.com] has quit [Quit: Page closed]
[22:23] == Benjee [webchat@host86-183-219-49.range86-183.btcentralplus.com] has joined #przemorpg
[22:23] <@MG_-_Lupus> @Benjee - Wpierdalasz się do pomieszczenia z dwoma orkami na "ślepo",
[22:23] <@MG_-_Lupus> na twoje szczęście nie ma tam chyba żadnych pułapek
[22:23] <@MG_-_Lupus> próbujesz otworzyć wielki kufer
[22:23] <@MG_-_Lupus> Siła 2 wypadło 5, z całych sił usiłujesz podsnieść górną klapę kufra, nie masz jednak wystarczającej siły
[22:24] <@MG_-_Lupus> @Fryderyk - Po otwarciu drzwi wchodzisz do pomieszczenia, jest tutaj znacznie ciemniej,
[22:24] <@MG_-_Lupus> wygląda to na krótki korytarz który po kilku metrach rozszerza się do postaci większego pomieszczenia
[22:24] <@MG_-_Lupus> w oddali słyszysz dziwnie popiskiwanie i szuranie, myszy?... możesz się tylko domyślać
[22:24] <@MG_-_Lupus> @Gruul - Okazuje się iż Benjameenowi nie udało się otworzyć skrzyni
[22:24] <@MG_-_Lupus> Siła 6 wypadło 1, unosisz klapę skrzyni, twoim oczom ukazuje się mnóstwo rzeczy
[22:24] <@MG_-_Lupus> wychodzi na to że jest to wasz zaginiony ekwipunek!
[22:24] <@MG_-_Lupus> @Kmxx_Opa - Próbujesz podpalić pochodnie przy użyciu swoich czarów
[22:24] <@MG_-_Lupus> przykładasz rękę do pierwszej pochodni Int 5 wypadło 3, udaje ci się ją zapalić
[22:25] <@MG_-_Lupus> Int 5 wypadło 5, drugą z pochodni także zapalasz
[22:25] <@MG_-_Lupus> Jedną z nich dajesz orkowi o imieniu gruul, drugą zaś fryderykowi stojącemu za północnymi drzwiami
[22:25] <@MG_-_Lupus> @szarak - Podchodzisz do towarzyszy orków sugerując przy tym głośno iż zawartośc skrzyni to skarb twój i gruula
[22:25] <@MG_-_Lupus> --------------------------
[22:27] <Benjee> Patrzę jak Gruul otwiera skrzynię, spoglądam do środka i widzę moje krzesiwo które od razu podnosze i chowam do kieszeni. Patrzę głębiej w skrzynię i widze dziewczynkę z podpalonymi warkoczykami. Wyciągam ją szybko, przytulam i glaszczę po spalonej łepetynie >O jesteś tutaj moja dziewczn(k)o!
[22:27] <Benjee> ((NIE KONIEC JESZCZE CZEKAC PROSZE))
[22:30] <Benjee> Wyciągam ze skrzyni wisiorek od mame i pelerynę z kapturem, którą zakładam na dziewczynkę. >No panowie, ja jestem gotowy, jeszcze mojego kuca muszę znaleźć. Czas zabić tego kto nas tutej zakuł. | Mówię chłodno i wychodzę z dziewczynką do korytarza w którym jest Fryderyk
[22:30] <Fryderyk_Waza> Podchodzę do skrzyni po swój ekwipunek, w razie obiekcji Szaraka przekonuje go że trochę sznurka i zgwałcone dziecko wcale mu się nie przyda, a później wracam na północ żeby tym razem z pochodnią rozejrzeć się po pomieszczeniu
[22:31] <Gruul_> Wyjmuję i ekwipuję cały mój pierwotny inwentarz
[22:33] <Kmxx__Opa> Wyjmuje mój kostur, racje żywnościową, amulet, i pierścień
[22:35] <Szarak> nie widząc zaangażowania gruula w mój misterny plan rezygnuje z konfiskaty cudzego dobytku i ide po swoje rzeczy, mruczać pod nosem -"ehh tylko żartowałem..." przy okazji dokładnie oglądając skrzynie i obstukując ścianki czy nie zawieruszyło się nic po poprzednich więźniach jeśli tacy byli
[22:38] <@MG_-_Lupus> @Benjee - Wyjmujesz swoje przedmioty
[22:38] <@MG_-_Lupus> @Fryderyk - Wracasz do poprzedniego pomieszczenia, Podchodzisz do skrzyni i sięgasz po swoje graty
[22:39] <@MG_-_Lupus> @Gruul - Wyjmujesz swoje eq
[22:39] <@MG_-_Lupus> @Szarak - Rezygnujesz z próby przywłaszczenia cudzego dobytku tłumacząc się dziadziusiem
[22:39] <@MG_-_Lupus> wyjmujesz swoje rzeczy przy okazji obstukując ścianki skrzyni
[22:39] <@MG_-_Lupus> Niestety nic tam nie ma
[22:39] <@MG_-_Lupus> --------------------
[22:41] <@MG_-_Lupus> (moment)
[22:41] <Benjee> Przytulam mocno dziewczynkę która się pewnie bardzo boi i wchodzę do ciemnego pomieszczenia. >Ej Kmxx dej tu tą pochodnie co? Zimno tu jak w dupsku murzyna. | Krzyczę macając ścian pomieszczenia w poszukiwaniu jeszcze jednej pochodni.
[22:42] <@MG_-_Lupus> @Fryderyk wracasz do pomieszczenia północnego tym razem z pochodnią, w dośc dużym pomieszczeniu w oddali zauważasz kilka szczurów!
[22:43] <Benjee> ((Piszę jeszcze raz))
[22:44] <Benjee> Przytulam mocno dziewczynkę która pewnie bardzo się boi szczurów w oddali. >Fred idź pierwszy, jesteś większy pewnie się ciebie przestraszą te szczurki. Jakby co to mów to je spale xD
[22:45] <Fryderyk_Waza> Idę w kierunku szczurów i prewencyjnie zapierdalam je mieczem, truchło zabieram
[22:45] <Gruul_> Ide do szczurów i kopie po ryju
[22:47] <Kmxx__Opa> >Chłopaki zaraz do was przyjde tylko zobacze co tam jest. | Idę do zachodnich drzwi z moją kulą światła i rozglądam się
[22:52] <Szarak> Biorę martwe dziecko w lewą rękę i ciągnę truchło do pokoju ze szczurami aby je rzucić jako karme dla hordy gryzoni > jeśli zbiorą sie w kupe nakurwiamy je czarami i pięsciami!
[23:00] <@MG_-_Lupus> @benjee - Idziesz bezpiecznie za fryderykiem prowadząc jednocześnie dziewczynkę
[23:00] <@MG_-_Lupus> @Fryderyk - Idziesz w kierunku szczurów, zauważasz że jest ich 4,
[23:00] <@MG_-_Lupus> nie są one jakieś bardzo duże lecz na twój widok 2 z nich zaczynają dreptać w twoim kierunku
[23:01] <@MG_-_Lupus> Podnosisz miecz - siła 6 wypadło 1, uderzasz mocno i gwałtownie w najbliższego sobie szczura
[23:01] <@MG_-_Lupus> twój miecz przecina w poprzeg tułów gryzonia, szczur ginie
[23:02] <@MG_-_Lupus> Zmierzasz w kierunku kolejnego szczura - siła 6 wypadło 4
[23:02] <@MG_-_Lupus> wbijasz swój miecz w czaszkę powoli zbliżającego się do ciebie szczura, gryzoń ginie
[23:02] <@MG_-_Lupus> @Gruul - przybiegasz do pomieszczenia w którym znajdują się fryderyk i benjee
[23:02] <@MG_-_Lupus> Siła 6 wypadło 1, z rozbiegu wpierdalasz się butem w czerep jednego ze szczurów
[23:02] <@MG_-_Lupus> zgniata mu to kompletnie czaszkę zabijając go przy tym
[23:02] <@MG_-_Lupus> @Kmxx_Opa - wchodzisz przez zachodnie drzwi,
[23:02] <@MG_-_Lupus> znajdujesz się w pomieszczeniu z dwoma drzwiami, jednymi na wprost ciebie (zachód)
[23:02] <@MG_-_Lupus> i jednymi po twojej lewej (południe), zauważasz na ziemi pochodnie,
[23:02] <@MG_-_Lupus> po czym twoje zaklęcie światła nagle gaśnie
[23:02] <@MG_-_Lupus> @szarak - idziesz z martwym dzieckiem w ręce do północnego pomieszczenia
[23:03] <@MG_-_Lupus> rzucasz nim na środek przez co jeden z gryzoni w rogu pomieszczenia ruszył w jego stronę
[23:03] <@MG_-_Lupus> podczas gdy reszta napierdala pozostałe szczury mieczami i nogami,
[23:03] <@MG_-_Lupus> podchodzisz do ostatniego i : siła 7 wypadło 1, z impetem przygniatasz pięścią jego kręgosłup do ziemi
[23:03] <@MG_-_Lupus> udało wam się uśmiercić wszystkie szczury!
[23:03] <@MG_-_Lupus> --------------------
[23:03] == kmxx [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has joined #przemorpg
[23:05] <@MG_-_Lupus> W północnym pomieszczeniu gdzie zabiliście szczury widzicie drzwi na wprost (północ) i drzwi w prawo (wschód)*
[23:05] <@MG_-_Lupus> --------------
[23:06] <Benjee> Całuję dziewczynkę w czółko. >Widzisz, nie ma sie czego bać wujkowie wszystkim sie zajmą, chodz na barana. | Biorę dziewczynkę na plecy i podchodzę z nią do reszty towarzyszy. >Ej chłopaki a gdzie Kmxx? Bez jego czarów szybko nie pożyjemy, może się po niego wrócimy, co?
[23:07] <Fryderyk_Waza> Wracam do pokoju gdzie zaczęliśmy i dołączam do kmxx'a
[23:08] <Gruul_> Biorę szczura, którego zabiłem i chowam go za pazuchę - będzie na podwieczorek. Także dołączam do kmxxa
[23:10] <Kmxx__Opa> Tworzę nową kule światła >Ej chłopaki tu na ziemi leży pochodnia odpalcie ją od waszych pochodni
[23:12] <Szarak> Pomysłowość Ggruula powoli staje się dla mnie autorytetem więc także biorę szczura do kieszeni oraz zarzucam na plecy truchło dziecka zaplątując jego rączki wokół szyi łamiąc mu kości, rozglądam się czy nie żadnego przejścia dalej jeśli nie to wracam do drużyny
[23:14] <@MG_-_Lupus> @benjee - bierzesz dziewczynkę na barana:
[23:14] <@MG_-_Lupus> siła 2 wypadło 1 udaje ci się to
[23:14] <@MG_-_Lupus> zręczność 4 wypadło 2, udaje ci sie nie wypierdolić z nią na plecach
[23:15] <@MG_-_Lupus> @fryderyk - udajesz się do zachodniego pomieszczenia w którym jest kmxx
[23:15] <@MG_-_Lupus> @gruul - Chowasz zabitego szczura za pazuchę i idziesz za fryderykiem do zachodniego pomieszczenia
[23:15] <@MG_-_Lupus> @kmxx_opa - Inteligencja 5 wypadło 1, udaje ci się wyczarować kolejną kulę światła w prawej dłońi
[23:15] <@MG_-_Lupus> Ponownie widzisz co znajduje się w pomieszczeniu
[23:15] <@MG_-_Lupus> @szarak - Także zabierasz martwego szczura i bierziesz też spowrotem truchło dziecka
[23:15] <@MG_-_Lupus> w pomieszczeniu z martwymi szczurami widzisz drzwi na północ i drzwi na wschód
[23:16] <@MG_-_Lupus> -----------------
[23:17] <Benjee> Zaczyna mi burczeć w brzuchu. >Ej Szarak koleżko. Podziel się szczurem co? Upiekę go i zjemy sobie razem :3 | Mówię wyciągając krzesiwo z kieszeni.
[23:18] <Fryderyk_Waza> Odpalam pochodnię i oddaję kmxx'owi a później próbuje wyważyć zachodnie drzwi
[23:20] <Gruul_> Rąbię drewnianą szafę toporem
[23:21] <Kmxx__Opa> >Racja, zjedzmy coś | wyciągam z torby racje żywnościową i rozdzielam pomiędzy wszystkimi.
[23:23] <Szarak> idę po resztę szczurów i rzucam jednego dla benjee, a drugiego na środek sali -trzymaj ludzki kolego. Nieźle najebaliśmy tym szczurom co nie? Czekam, aż będę mógł upiec szczurka
[23:24] == kmxx [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has quit [Ping timeout]
[23:26] <@MG_-_Lupus> @benjee - wyciągasz krzesiwo z kieszeni
[23:26] <@MG_-_Lupus> @fryderyk - Oddajesz magowi odpaloną pochonię po czym udajesz się do zachodnich drzwi
[23:26] <@MG_-_Lupus> w tym pomieszczeniu, usiłujesz je wyważyć: siła 6 wypadło 4
[23:26] <@MG_-_Lupus> wyważasz drzwi, znajdujesz się w bardzo małym pomieszczeniu z równie małą drewnianą skrzynią
[23:26] <@MG_-_Lupus> jest tam jednak dość ciemnawo ponieważ nie masz żadnego żródła światła przy sobie
[23:27] <@MG_-_Lupus> @gruul siła 6 wypadło 3, rąbiesz drewnianą szafę, nie sprawia ci to większego problemu
[23:27] <@MG_-_Lupus> @kmxx oferujesz pozostałym żywność ze swojej torby
[23:27] <@MG_-_Lupus> @szarak zbierasz resztę szczurów z pomieszczenia, jednego dajesz Benjameenowi
[23:27] <@MG_-_Lupus> idziesz do szali z szafą, stoisz przyglądając się jak gruul rąbie szafę
[23:27] <@MG_-_Lupus> ----------------------
[23:28] <@MG_-_Lupus> @fryderyk jest tam jednak dość ciemnawo ale widzisz dobrze małą drewnianą skrzynie ponieważ masz jeszcze jedną z pochodni
[23:28] <@MG_-_Lupus> ------------------------
[23:29] <Benjee> Wracam do sali z szafą. Biorę resztki szafy, ustawiam je w małe ognisko i podpalam krzesiwem. Kładę dziewczynkę koło ogniska jeśli udało mi się je odpalic oczywiście. Biorę od Kmxx'a żarcie i kładę szczura od Szaraka koło siebie, siadając na dupsku obok dziewczynki. >A no masz racje Szarak, daliśmy popalić tym pierdolonym szczurom! Teraz czas je spalić.
[23:30] <Fryderyk_Waza> Próbuję otworzyć skrzynię i jeśli mi się uda wyjmuje zawartość
[23:31] <Gruul_> Piekę nad ogniem jedzenie od kmxxa i swojego szczura bez głowy
[23:32] == Fryderyk [~AndChat66@bdf204.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[23:32] <Kmxx__Opa> siadam przy ognisku i jem swoją częśc
[23:35] <Szarak> również piekę a następnie podjadam swoją porcje jedzenia od towarzysza a szczura nadal zostawiam w kieszeni
[23:37] <@MG_-_Lupus> @benjee - wracasz do sali, bierzesz kilka kawałków szafy i ustawiasz je tak
[23:38] <@MG_-_Lupus> aby rozpalić ognisko, wyciągasz krzemień, zręczność 4 wypadło 1
[23:38] <@MG_-_Lupus> udaje ci się wzniecić ogień krzemieniem
[23:38] <@MG_-_Lupus> odkładasz szczura i pieczesz żarcie od kmxxa
[23:38] <@MG_-_Lupus> @fryderyk - otwierasz bez żadnego problemu małą skrzynkę
[23:38] <@MG_-_Lupus> znajdujesz w niej małą fiolkę z szarą zawartością
[23:38] <@MG_-_Lupus> zawleczką szklanej tubki jest złota czaszka
[23:38] <@MG_-_Lupus> @gruul - pieczesz jedzenie od kmxxa i szczura też
[23:38] <@MG_-_Lupus> @kmxx - pieczesz i jesz swoją część
[23:38] <@MG_-_Lupus> @szarak - również pieczesz i zjadasz swoją porcję, szczura sobie zostawiasz
[23:39] <@MG_-_Lupus> ---------------------------
[23:41] <Benjee> Dzielę się z dziewczynką moim jedzeniem od Kmxx'a po czym piekę szczura. Zaczynam nucić jakąś wesołą piesnkę żeby było radośniej każdemu w pokoju. Czekam aż Fryderyk wróci z pokoju aby wyruszyć dalej z tej brudnej dziury.
[23:42] <Fryderyk_Waza> Wracam pokój wcześniej i próbuje wyważyć drzwi na południe
[23:43] <Gruul_> Jak jemu się nie uda to też próbuje
[23:45] <Kmxx__Opa> Idę do pokoju gdzie jest Fryderyk i Gruul | Jak im się nie uda to pierdolne fireballem
[23:48] <Szarak> rozciągam się z sytym brzuszkiem przy czym oświadczam -czas się stąd wydostać skurwysyny i napierdalam z całej pizdy z buta we wschodnie drzwi pokoju (a)
[23:57] <@MG_-_Lupus> @benjee - dajesz dziewczynce troche jedzenia po czym pieczesz posiadanego przez siebie szczura
[23:57] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wracasz do pokoju i próbujesz wyważyć południowe drzwi
[23:57] <@MG_-_Lupus> siła 6 wypadło 4, wyważasz drzwi
[23:57] <@MG_-_Lupus> znajdujesz się w kolejnym pomieszczeniu, są w nim drzwi na zachód, inne na wschód
[23:57] <@MG_-_Lupus> przy ścianie pomiędzy drzwiami znajdują się dwie szafki
[23:57] <@MG_-_Lupus> @gruul fryderykowi udało się wyważyć drzwi, wchodzisz za nim
[23:57] <@MG_-_Lupus> @kmxx -||-
[23:57] <@MG_-_Lupus> @szarak - Udajesz się naprzeciw wschodniemu wyjściu w pomieszczeniu z kajdanami
[23:58] <@MG_-_Lupus> próbujesz wyważyć z buta drzwi: siła 7 wypadło 1
[23:58] <@MG_-_Lupus> wyłamujesz drzwi otwierając przejście do nastepnego pomieszczenia
[23:58] <@MG_-_Lupus> inteligencja 1 wypadło 5
[23:58] <@MG_-_Lupus> percepcja 2 wypadło 7
[23:58] <@MG_-_Lupus> w oddali pomieszczenia widzisz krępego orka z tępym ryjem w barwnym kontuszu i żupanie
[23:58] <@MG_-_Lupus> ork spogląda na ciebie głupawym spojrzeniem
[23:58] <@MG_-_Lupus> ----------------------
[00:03] <Benjee> Zjadłem szura. Wstaję z dziewczynką na plecach i wchodzę do sali za Szarakiem. Patrzę na krępego Orka. >O KURRR! | Krzyczę głośno i uciekam do sali gdzie były szczury. >Chłopaki! Pomóżcie! Mamy tu groźnego orka! | Krzyczę do reszty kompanów, prosząc o pomoc.
[00:04] <Fryderyk_Waza> Słysząc wołanie Bena bięgnę na pomoc, wbiegam do pokoju z orkiem i rzucam się na niego trzymając wysoko tarczę
[00:04] <@MG_-_Lupus> kurwa debile
[00:04] <@MG_-_Lupus> wcale tak nie było
[00:04] <Benjee> [[Piszę jeszcze raz]]
[00:05] <Benjee> Zjadłem szczura. Wstaję z dziewczynką na plecach i wchodzę do sali za Szarakiem. KONIEC
[00:05] <Fryderyk_Waza> Próbuję otworzyć jedną z szaf jako że nie jestem świadomy obecności orka kilka pokoi dalej
[00:06] <Fryderyk_Waza> tą po prawej
[00:06] <Gruul_> a ja drugą (jak zamknięta to rozwalam)
[00:08] <Kmxx__Opa> Zaciekawiony dźwiękiem wyważanych drzwi idę w jego stronę (do szaraka)
[00:10] <Szarak> widząc orka podobnego stanem i rasą do mnie wyciągam zza pazuchy wino i idę w jego stronę z otwartymi ramionami - Witaj szlachetny kamracie, co cię tu przywiodło? pytam entuzjastycznie
[00:12] <@MG_-_Lupus> @benjee wchodzisz do sali w której znajduje się ork szarak
[00:12] <@MG_-_Lupus> inteligencja 2 wypadło 1 percepcja 3 wypadło 3
[00:12] <@MG_-_Lupus> widzisz szaraka patrzącego w swoje lustrzane odbicie po drugiej stronie pokoju
[00:12] <@MG_-_Lupus> zauważasz że odbicie jednak delikatnie faluje i ma specyficzny blask
[00:13] <@MG_-_Lupus> widzisz także siebie w odbiciu
[00:13] <@MG_-_Lupus> @fryderyk otwierasz jedną z szafek, znajdujesz w niej 3 mikstury leczenia
[00:13] <@MG_-_Lupus> @gruul otwierasz drugą z szafek w której znajdujesz 1 miksturę many
[00:13] <@MG_-_Lupus> @kmxx zmierzasz w stronę pomieszczenia w którym znajduje się szarak
[00:13] <@MG_-_Lupus> @szarak podchodzisz do orka wyjmując wino i zadajesz mu pytanie serdecznym tonem
[00:13] <@MG_-_Lupus> int 1 wypadło 2, per 2 wypadło 1
[00:13] <@MG_-_Lupus> zauważasz że coś jest nie tak, ork wykonuje dokładnie te same ruchy co ty
[00:13] <@MG_-_Lupus> orientujesz się żę jest to lustrzane odbicie
[00:15] <@MG_-_Lupus> ----------------------
[00:15] <Benjee> [[Gurwa mam bana za spam na chatboxie xD]]
[00:16] <Benjee> [[xD]]
[00:16] <Benjee> [[Dobra piszę]]
[00:18] <Benjee> >Szarak głuptasie przeciez to jesteś ty w tym lusterku debilu | Macham do lustera >Patrz ja też tu jestem z moja dziewczynką. | Zaczynam krzyczeć głośno >Eeee chłopaki! Patrzcie co znaleźliśmy! Chodźcie tu no!
[00:18] <Gruul_> (benio wejdź na irca #stulejarze)
[00:19] <Fryderyk_Waza> Wiedząc że 4 silnych chłopów da sobie radę z czymkoliek próbuje wyważyć drzwi na wschód
[00:22] <Gruul_> Idę do Benjee'a zobaczyć o co chodzi
[00:23] <Gruul_> (do pokoju g)
[00:23] <Kmxx__Opa> wchodzę do pokoju g i rozglądam się
[00:26] <Szarak> przyglądając się dokładnie postaci faktycznie dostrzegłem podobieństwa, któych inny ork mieć nie mógł jak np przypięty orzełek z koroną na kontuszu, głos przyjaciela jeszcze bardziej utrwalił mnie w tym twierdzeniu. W zwązku ze znanymi mi faktami wziąłem potężny zamach butelką z winem i wykurwiłem w lustro z impetem nie zważając na nic krzycąc -MAM CIĘ KURWO JEBANA!
[00:31] <@MG_-_Lupus> @benjee wołasz resztę
[00:31] <@MG_-_Lupus> @fryderyk Usiłujesz wyważyć wschodnie drzwi siła 6 wypada 1
[00:31] <@MG_-_Lupus> drzwi pękają z trzaskiem, w malutkim pomieszczeniu zauważasz otwiertą skrzynię
[00:32] <@MG_-_Lupus> znajdujesz w niej dziwny srebrny amulet, int 3 wypada 5
[00:32] <@MG_-_Lupus> nie potrafisz jednak zidentyfikować czy jest on magiczny
[00:32] <@MG_-_Lupus> wracasz do pomieszczenia z szafkami
[00:32] <@MG_-_Lupus> @gruul zmierzasz w kierunku pokoju na zachód od pomieszczenia z kajdanami
[00:32] <@MG_-_Lupus> @kmxx wchodzisz do pokoju w którym są benjee i szarak
[00:32] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 1, zauważasz zaklęcie iluzoryczne na końcu pomieszczenia
[00:32] <@MG_-_Lupus> jest to magiczne lustro w którym widzisz także swoje odbicie
[00:33] <@MG_-_Lupus> @szarak bierzesz zamach i wykurwiasz butelką z winem w lustro
[00:33] <@MG_-_Lupus> lustro zagina się i odbija butelkę w ściane za tobą wydając przy tym dziwny dzwięk
[00:33] <@MG_-_Lupus> butelka pęka przez co wino rozbryzguje się na ścianie, dziwne lustro odgina się spowrotem
[00:35] <@MG_-_Lupus> @gruul zmierzasz w kierunku pokoju na wschód od pomieszczenia z kajdanami
[00:35] <@MG_-_Lupus> ----------------------------------------------------------xD
[00:37] == Fryderyk_Waza [webchat@bdf204.neoplus.adsl.tpnet.pl] has quit [Quit: Page closed]
[00:39] <Benjee> Patrzę jak Szarak rozpierdala butelkę o ściane >Coś ty kurwa odpierdolił? | Pytam się tępego ogra. >Kmxx druhu mój, możesz zobaczyć co to za magiczne coś? Może jakieś wrota na kiju czy coś, zrób swoje czary mary, co? | Podchodzę do rozlanego wina i palcem biorę trochę i smakuję wino Szaraka >O kurr.. Dobre to wino, masz więcej?
[00:39] <Fryderyk> Stwierdzam ze jeszcze raz sproboje przygladnac sie naszyjnikowi, a pozniej otworzyc zachodnie drzwi
[00:40] <Gruul_> Dotykam lustro i patrzę co się stanie
[00:41] <Kmxx__Opa> Próbuje zniwelować magiczne lustro
[00:44] <Szarak> >tak więcej jest na ziemi benjee, a na moim zamku jeszcze więcej po wyjsciu wszyscy udamy się najebać< patrze na lustro i nie mogę znieść widoku kopii mnie samego jako, że mój atak nie podziałał łapie gruula za bark i mówię >weź no mu wypierdol bo nie wyczymie zaraz
[00:51] <@MG_-_Lupus> @benjee (robisz to co napisałeś)
[00:52] <@MG_-_Lupus> @fryderyk jeszcze raz przyglądasz się naszyjnikowi
[00:52] <@MG_-_Lupus> int 3 wypadło 1, wydaje ci się iż jest to magiczny naszyjnik wzmacniający percepcję
[00:52] <@MG_-_Lupus> Podchodzisz do zachodnich drzwi i otwierasz je klamką
[00:52] <@MG_-_Lupus> powoli uchylają się skrzypiąc
[00:52] <@MG_-_Lupus> masz wrażenie iż jest to pomieszczenie znacznie większe od wszystkich poprzednich
[00:52] <@MG_-_Lupus> oświetlanie go pochodnią zbytnio nie daje, w oddali i tak widzisz mrok
[00:52] <@MG_-_Lupus> @gruul int 2 wypada 1, zauważasz że lustro jest jakby zaczarowane i pokazuje ono twoje odbicie
[00:52] <@MG_-_Lupus> usiłujesz go dotknąć, jego gładka powierzchnia mieni się różnorakimi kolorami w miejsciu dotknięcia
[00:53] <@MG_-_Lupus> @kmxx usiłujesz rzucić zaklęcie mające na celu zniwelowanie magicznego lustra
[00:53] <@MG_-_Lupus> int 5 wypadło 1, celujesz swym kosturem w stronę lustra i wypowiadasz zaklęcie
[00:53] <@MG_-_Lupus> magiczna iluzja pada na ziemię z hukiem rozpadając się w pył
[00:53] <@MG_-_Lupus> @szarak mówiąc do gruula zauważasz iż stojący obok mag rzuca jakieś zaklęcie
[00:53] <@MG_-_Lupus> w mrugnięciu oka dziwne lustro znika
[00:53] <@MG_-_Lupus> --------------------
[00:54] <@MG_-_Lupus> (@fryderyk oświetlenie go pochodnią zbytnio nic* nie daje)
[00:56] <Benjee> >Gówno nie magiczne lustro. | Mówię zarzucając swoje blond włosy do tyłu, odwracam się i idę w stronę pokoju po wschodniej stronie pokoju ze szczurami. >Chodźcie pany zobaczymy co się kryje dalej.
[00:56] <Benjee> ((W sensie w strone pokoju [i]))
[00:56] <Fryderyk> Wolam kompanow abysmy przyszli zbadac ta dziwna komnate
[00:57] <Gruul_> Wchodzę do nowoodkrytego pomieszczenia i chodzę z pochodnią w tę i we wtę. Krzyczę EEEEEEEEEEE i słucham, czy jest duże echo
[00:58] <Kmxx__Opa> Zbieram z ziemi pył z lustra do sakiewki i idę do fryderyka
[01:01] <Szarak> no i kurwa bardzo dobrze, tylko wina szkoda | mówię po zniszczeniu lustra, slysząc odzew rycerza bez honoru idę w jego strone głośno mówiąc >co kurwa ciemności się boisz mięczaku? Wyciągam szabelkę i próbuje obejść pomieszczenie w poszukiwaniu czegoś interesującego bądź przeciwników
[01:08] <@MG_-_Lupus> @benjee udajesz się do pomieszczenia na wschód od komnaty ze szczurami
[01:08] <@MG_-_Lupus> otwierasz drzwi klamką, drzwi bardzo głośno skrzypią
[01:09] <@MG_-_Lupus> w pomieszczeniu zauważasz szafką i drzwi na północ
[01:09] <@MG_-_Lupus> w tym samym momencie wydaje ci się że słyszysz z oddali wołanie fryderyka
[01:09] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wołasz głośno kompanów
[01:09] <@MG_-_Lupus> @gruul przybiegasz do fryderyka i wchodzisz do odkrytego przez niego pomieszczenia
[01:09] <@MG_-_Lupus> chodzisz po pomieszczeniu krzycząc głośno EEEEEEEEE i nasłuchując echa
[01:09] <@MG_-_Lupus> echo jest bardzo donośne, wręcz wydaje ci się jakbyś był w jaskini
[01:09] <@MG_-_Lupus> percepcja 1 wypadło 2, nie słyszysz niczego innego poza echem
[01:10] <@MG_-_Lupus> chodząc w po całym pomieszczeniu w końcu światło twojej pochodni zachacza
[01:10] <@MG_-_Lupus> o krawędź czegoś dużego i włochatego
[01:10] <@MG_-_Lupus> wachasz się z następnym krokiem
[01:10] <@MG_-_Lupus> @kmxx bierzesz garść pyłu i chowasz go do sakwy, po czym udajesz się do fryderyka
[01:10] <@MG_-_Lupus> stojąc w wejściu do pomieszczenia słyszysz orka jak ci sie wydaję badającego echo w pomieszczeniu
[01:10] <@MG_-_Lupus> olso twoje zaklęcie światła wygasa, na szczęście stojący obok fryderyk ma jeszcze pochodnię
[01:11] <@MG_-_Lupus> @szarak udajesz się do fryderyka i reszty, percepcja 2 wypadło 3, idziesz po pomieszczeniu lecz nie udaje ci się napotkać przeciwników
[01:11] <@MG_-_Lupus> ------------------------------------
[01:12] <Benjee> Podchodzę do szafki i próbuję ją otworzyć. >Może znajdziemy jeszcze jedną dziewczynkę, c'nie? | Mówię do dziewczynki
[01:13] <Fryderyk> Przekazuje Kmxx'owi plyn w fiolce zeby sie przygladnal, i widze ze Gruul sie niepokojaco zawachal wiec dolaczam do niego
[01:14] <Gruul_> Krzyczę w stronę reszty drużyny ZOBACZCIE ZNALAZŁEM COŚ
[01:14] <Kmxx__Opa> przyglądam się fiolce z szarym płynem i przy okazji pyłowi z lustra
[01:17] <Szarak> Musi coś tu być! HALO! HALO! Wykrzykuje i nadal przeglądam pomieszczenie podskakując do przodu z wciąż wysuniętą szabelką >odpalcie no jakieś światła rzućcie pochodniami dajcie mi widoczność już!
[01:21] == Gruul__ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[01:22] == Gruul_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has quit [Quit: Page closed]
[01:22] <Szarak> co ten gruul odpierdala
[01:32] <@MG_-_Lupus> @benjee otwierasz szafkę w której znajdujesz klucz
[01:32] <@MG_-_Lupus> @fryderyk idziesz powoli w stronę gruula który się zatrzymał
[01:32] <@MG_-_Lupus> percepcja 3 wypadło 1, nagle orientujesz się że w oddali słyszysz
[01:32] <@MG_-_Lupus> bardzo ciężki, harczący i powolny oddech co jednocześnie spowodowało
[01:32] <@MG_-_Lupus> że zatrzymałeś się nasłuchując tego dogłosu, brzmi on nieludzko
[01:33] <@MG_-_Lupus> dzwięk ten dobiega od strony gruula, w tym samym momencie gruul woła "ZOBACZCIE ZNALAZŁEM COŚ"
[01:33] == Gruul__ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has quit [Ping timeout]
[01:33] <@MG_-_Lupus> @gruul widząc skrawek czegoś włochatego krzyczysz "ZOBACZCIE ZNALAZŁEM COŚ"
[01:33] <@MG_-_Lupus> odwracasz się spowrotem, twoim oczom ukazuje się obrzydliwa morda jaskiniowego trolla
[01:33] <@MG_-_Lupus> którego własnie obudziłeś, widzisz że troll ma chyba zamiar cię uderzyć
[01:33] <@MG_-_Lupus> zręczność 2 wypadło 7, nie udaje ci się uniknąć ataku trolla
[01:33] <@MG_-_Lupus> uderzony łapą wielkiego stworzenia odlatujesz na conajmniej kilka metrów
[01:33] <@MG_-_Lupus> tracąc przy tym 6 hp, co pozostawia cię przy 18/24 ((hp=siła x 4))
[01:33] <@MG_-_Lupus> @kmxx próbujesz zidentyfikować oba przedmioty
[01:34] <@MG_-_Lupus> int 5 wypadło 5, przyglądasz się fiolce, jest to fiolka zmartchwychwstania
[01:34] <@MG_-_Lupus> int 5 wypadło 3, przyglądasz się uważnie pyłowi z lustra,
[01:34] <@MG_-_Lupus> zauważasz że może byc użyty do rzucenia zaklęcia iluzji - magicznego lustra
[01:34] <@MG_-_Lupus> @szarak wykrzykujesz dalej przeglądając pomieszczenie
[01:34] == Gruul_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[01:34] <@MG_-_Lupus> percepcja 2 wypadło 1, natrafiasz na wielką włochatą bestie która chyba właśnie się odwraca
[01:34] <@MG_-_Lupus> na twoje szczęście nie w twoją stronę
[01:34] <@MG_-_Lupus> -------------------------
[01:38] <Benjee> Chowam klucz do kieszeni i podchodzę do drzwi na północ, próbuję je otworzyć. Jeśli są drewniane i zamknietę to wyciągam krzesiwo i próbuję je spalić.
[01:46] <Gruul_> napierdalam trola toporem z prawej
[01:48] <Kmxx__Opa> Napierdalam w trolla błyskawicą i po tym się wycofuje
[01:50] <Szarak> podskakuje ochoczo w stronę trolla trzymając jedną rękę nad biodrem a drugą z szabelką wysuniętą w stronę potwora napierdalam go jak kmicic wołodyjowskiego
[01:56] <@MG_-_Lupus> @benjee pociągasz za klamkę drzwi kierujących na północ
[01:56] <@MG_-_Lupus> po lewej zauważasz drzwi prowadzące na zachód, a na środku pomieszczenia
[01:56] <@MG_-_Lupus> stoją dwa szkielety owinięte szmatami, dzierżące miecze
[01:56] <@MG_-_Lupus> wyglądają bardzo groźnie i wygląda na to że cię zauważyły
[01:56] <@MG_-_Lupus> @gruul oszołomiony jakbyś się piwa napił wstajesz
[01:56] <@MG_-_Lupus> biegniesz spowrotem w kierunku trolla
[01:56] <@MG_-_Lupus> zręczność 2 wypadło 1, tym razem omijasz machnięcie jego monstrualną łapą
[01:57] <@MG_-_Lupus> siła 6 wypadło 1, uderzasz trolla z prawej strony mocnym machnięciem siekierą
[01:57] <@MG_-_Lupus> troll zostaje przez ciebie cięty w nogę obficie przy tym krwawiąc
[01:57] <@MG_-_Lupus> @kmxx podbiegasz do trolla na odległość rzucenia czaru po czym chcesz rzucić zaklęcie
[01:57] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 6, nie udaje ci się trafić trolla błyskawicą
[01:57] <@MG_-_Lupus> cofasz się na bezpieczną odległość
[01:57] <@MG_-_Lupus> @szarak dzięki temu że troll skupiony jest na drugim orku nie musisz
[01:57] <@MG_-_Lupus> zawracać sobie głowy unikaniem jego ataków
[01:57] <@MG_-_Lupus> podbiegasz do jaskiniowego trolla i napierdalasz go jak kmicic wołodyjowskiego
[01:57] <@MG_-_Lupus> bardzo go to zabolało ;_;
[01:58] <@MG_-_Lupus> @fryderyk usiłujesz zajść trolla od tyłu
[01:58] <@MG_-_Lupus> --------------------------------
[02:00] <Benjee> Odkładam dziewczynkę w pokoju [i] i wchodzę przed siebie, patrzę sie na kościotrupów i pokazuję im mój klucz. Mając nadzieję że uda mi się ich jakoś zwerbować tym kluczem do pomocy z czymkolwiek walczy reszta mojej załogi xD
[02:01] <Gruul_> odrąbuję trolowi nogę
[02:02] <Kmxx__Opa> Podchodze na bezpieczną odległość i rzucam w trolla fireballem
[02:04] <Szarak> widząc, że troll otrzymuje ode mnie potężne cięcia skupiam się wyłącznie na napierdalaniu go szabelką jeśli gruulowi uda się zajebać w noge trolla staram się podciąć drugą potęznym partyzantem w kolano. W międzyczasie wykrzykuje obelgi na trolla typu "ty zaśliniony pedale"
[02:13] <@MG_-_Lupus> @benjee wchodzisz do pokoju i pokazujesz kościotrupom swój klucz
[02:13] <@MG_-_Lupus> szkieletory chyba nawet nie zauważyły twojego klucza ruszają w twoją stronę wymachując mieczami
[02:13] <@MG_-_Lupus> zręczność 4 wypada 4, szybko cofasz się i wracasz biegiem do poprzedniego pomieszczenia łapiąc
[02:13] <@MG_-_Lupus> po drodze dziewczynkę
[02:13] <@MG_-_Lupus> @gruul widzisz iż troll wykonuje kolejny zamach łapą w twoją stronę
[02:13] <@MG_-_Lupus> zręczność 2 wypada 4, otrzymujesz cios od osłabionego już troche trolla
[02:14] <@MG_-_Lupus> tracąc przy tym 3 hp (15/24)
[02:14] <@MG_-_Lupus> @kmxx przygotowujesz się do rzucenia kuli ognia w stronę trolla
[02:14] <@MG_-_Lupus> int 5 wypadło 4, trafiasz trolla kulą ognia osłabiając go jeszcze bardziej
[02:14] <@MG_-_Lupus> @szarak napierdalasz dalej trolla szabelką, jednocześnie widzisz że gruul dostał lepe
[02:14] <@MG_-_Lupus> @fryderyk zręczność 1 wypada 2, potykasz się o kamień i wypierdalasz się na ryj tracąc przy tym 1 hp (23/24)
[02:14] <@MG_-_Lupus> ----------------------------
[02:17] <Benjee> Biegnę z dziewczynką na rękach w kierunku pokoju z ogniskiem [a] i krzyczę głośno. >RATUNKU! POMOCY! KOŚCIEJE MNIE GONIĄ!
[02:18] <Gruul_> próbuje to co ostatnio
[02:19] <Kmxx__Opa> Słysze że Benjee krzyczy coś o kościejach, biegne w jego strone i staram się przejąć nad nimi kontrole .
[02:22] <Szarak> Bojowy szał podpowiada żebym napierdał trolla dalej jednak widząc odlatującego na kilka metrów orkowego kompana postanawiam podbiec do niego i postawić szabelkową gardę w stronę trolla krzycząc "no podejdź skurwysyny ciekawe czy wiesz co to jest rotacja głową" z boku spostrzegam maga któy idzie pomóc benowi wiem, że nie muszę skupić się na niczym innym niż ochrona brata
[02:29] <@MG_-_Lupus> @benjee no biegniesz sobie
[02:30] <@MG_-_Lupus> @gruul wstajesz i znowu próbujesz odrąbać nogę trolla
[02:30] <@MG_-_Lupus> widzisz iż troll skupił się bardziej na drugim z orków
[02:30] <@MG_-_Lupus> siła 6 wypada 5, wbijasz się toporem głeboko w nogę trolla,
[02:30] <@MG_-_Lupus> jednak nie wystarczająco głęboko aby mu ją odrąbać
[02:30] <@MG_-_Lupus> tak czy siak taka rana uniemożliwia trollowi normalnie poruszanie się
[02:30] <@MG_-_Lupus> @kmxx biegniesz w strone benjameena przygotowywując zaklęcia kontroli nad nieumarłymi
[02:30] <@MG_-_Lupus> spotykacie się w sali z kajdanami widzisz benjameena uciekającego przed 2 truposzami
[02:30] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 7, nie udaje ci się przeforsowanie nałożonych na szkielety zaklęć nekromanckich
[02:30] <@MG_-_Lupus> @szarak skupiasz się na osłanianiu drugiego orka przez co ork skupia sie na tobie
[02:31] <@MG_-_Lupus> w trakcie gdy gruul usiłuje odrąbać trollowi nogę ty usiłujesz uniknąć jego ataków
[02:31] <@MG_-_Lupus> zręczność 1 wypada 2, otrzymujesz bombe na klate o mocy -2hp od znacznie osłabionego trolla
[02:31] <@MG_-_Lupus> olso przewracasz się na plecy,zostaje ci (26/2Cool
[02:31] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wstajesz macając się po obolałej głowie
[02:31] <@MG_-_Lupus> zauważasz że miecz ci gdzieś wypadł, a takżę pochodnia która leży jakieś 2 metry od ciebie
[02:31] <@MG_-_Lupus> >ała kurwa ała
[02:31] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------
[02:32] <@MG_-_Lupus> (przez co troll* skupia się na tobie))
[02:37] <Benjee> Biegnę z dziewczynką do pokoju z ekwipunkiem [c], kładę ją na ziemi i całuję w czułko >nie martw się, ochronię cię. | Wracam do pokoju [a] z ogniskiem i wyciągam wisiorek od mame, podnoszę go przed siebie i mam nadzieję że jakaś magiczna moc mnie uratuje przed kościotrupami.
[02:38] <Benjee> [[Zdaję się na ciebie opie nie pedale co do mocy wisiorka xD]]
[02:38] <Gruul_> próbuje dalej, do trzech razy sztuka
[02:39] <Kmxx__Opa> Jeszcze raz próbuje przejąć kontrole na kościejami
[02:41] <Szarak> próbuje sie podnieść po bombie na klate jeśli jestem wstanie wstać wykrzykuje >kutasiarz zna techniki tuziaka uwżaj gruul - i rzucam się jak głupi z szabelką na jego głupi ryj
[02:46] <@MG_-_Lupus> @benjee podnosisz wisor przed siebie czekając na jakąś magiczną moc
[02:46] <@MG_-_Lupus> inteligencja 2 wypadło 1, szkielety zatrzymują się w miejscu
[02:47] <@MG_-_Lupus> @gruul ponownie próbujesz odrąbać nogę trollowi
[02:47] <@MG_-_Lupus> zręczność 1 wypadło 1 udaje ci się trafić w to samo miejsce
[02:47] <@MG_-_Lupus> zręczność 2*
[02:47] <@MG_-_Lupus> siła 6 wypadło 4 uderzasz toporem z wielką siłą odrąbując przy tym nogę trolla
[02:47] <@MG_-_Lupus> troll upada na ziemie wylewając z nogi fontannę krwi
[02:47] <@MG_-_Lupus> dobijasz powalonego trolla ciosem w czerep
[02:47] <@MG_-_Lupus> @kmxx skupiasz się na rzuceniu zaklęcia
[02:48] <@MG_-_Lupus> w tym samym momencie widzisz jak truposze nagle zatrzymały się
[02:48] <@MG_-_Lupus> inteligencja 5 wypadło 3, celujesz kosturem w stronę umarlaków i rzucasz zaklęcie
[02:48] <@MG_-_Lupus> udaje ci się tylko zdjąć czar nałożony przez nekromantę przez co
[02:48] <@MG_-_Lupus> kościotrupy rozpadają się na części i uderzają z hukiem o podłogę
[02:48] <@MG_-_Lupus> @szarak wstajesz po czym odrazu rzucasz się ponownie na trolla
[02:48] <@MG_-_Lupus> atakując go zauważasz że stracił on własnie jedną nogę
[02:48] <@MG_-_Lupus> patrzysz jak troll obala się na ziemię poczym zostaje dobity przez drugiego orka
[02:48] <@MG_-_Lupus> krew z kikuta pryska ci na twarz
[02:49] <@MG_-_Lupus> @fryderyk znajdujesz swoje rzeczy po czym patrzysz że troll już pokonany
[02:49] <@MG_-_Lupus> >ojejku ale ze mnie fajtłapa >Very Happy
[02:49] <@MG_-_Lupus> -------------------


Post został pochwalony 0 razy
Sob 3:52, 09 Sty 2016 Zobacz profil autora
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
Pasuje wam rano koło 12 kontynuować sesje?
jak nie to piszcie kiedy wam pasuje
jakby co widzimy sie tutaj my.cbox.ws/stulejarze


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lupus dnia Sob 4:06, 09 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Sob 4:03, 09 Sty 2016 Zobacz profil autora
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
[20:09] <@MG_-_Lupus> -------------------
[20:14] <Benjee> Podchodzę do pozostałości kościotrupów i sprawdzam co tam jest.
[20:16] <Fryderyk_Waza> Powoli wstaję i z obolałą głową przeszukuje salę
[20:16] <Gruul_> odrąbuję głowę trolowi i chowam jako trofeum
[20:19] <Szarak> Podchodzę do nogi trolla i rytaulnie nasmarowuję sobie ryj jego krwią >Niby taki silny a pierdolnął na deski nawet nie zdążył odklepać hehe po czym kieruje się w stronę ostatniej możliwej drogi czyli daleko do północnych pokoi
[20:21] <@MG_-_Lupus> @benjee znajdujesz szczątki kościejów tj. kości zardzewiałe mieczie i jakieś szmaty
[20:22] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wstajesz i chodząc po sali z pochodnią na końcu sali na zachód znajdujesz drzwi
[20:22] <@MG_-_Lupus> @gruul chcesz odrabać głowę trolla, śiła 6 wypada 4, pewnym cięciem topora pozbawiasz truchła trolla głowy
[20:22] <@MG_-_Lupus> @szarak udajesz się w drogę do północnych pokoi
[20:22] <@MG_-_Lupus> @kmxx idziesz do sali z trollem
[20:22] <@MG_-_Lupus> _____________
[20:23] <Fryderyk_Waza> Podchodzę do drzwi i próbuje je otworzyć, ew. wyważyć
[20:24] <Benjee> Biorę jeden zardzewiały miecz i przypinam go do pasa, ze szmat robie turban i zakładam go na łeb po czym idę po dziewczynkę do pokoju [c] i podążam za szarakiem na północ.
[20:26] <Gruul_> wychodze tymi drzwiami na zachód
[20:26] <Szarak> Napierdalam z bańki w drzwi do pokoju j
[20:30] <@MG_-_Lupus> @benjee idziesz z szarakiem x-----DDDDD
[20:30] <@MG_-_Lupus> @fryderyk pociągasz za klamkę i otwierasz drzwi, sala jest dość wąska ale bardzo długa widzisz po bokach 4 szafki
[20:31] <@MG_-_Lupus> w oddali widzisz także 3 szkieletory, jak narazie chyba cię nie dostrzegły
[20:31] <@MG_-_Lupus> @gruul wchodzisz z fryderykiem i widzisz to co on
[20:31] <@MG_-_Lupus> @szarak siła 7 wypadło 1, uderzasz głową w drzwi wyważając je przy tym, w pomieszczeniu są tylko kolejne drzwi
[20:31] <@MG_-_Lupus> prowadzące na zachód
[20:31] <@MG_-_Lupus> ------------------------------------------------
[20:33] <Benjee> Przechodzę przez kolejne drzwi prowadzące na zachód, ale zamiast napierdalać w nie łbem po prostu otwieram klamką. >Paczaj Szarak tak to sie robi cepie jebany xD
[20:35] <Fryderyk_Waza> próbuje niezauważenie otworzyć szafę, jeśli jednak mnie zauważą atakuje
[20:36] <Gruul_> napierdalam szkielety toporem
[20:37] <Szarak> >niezła sztuczka benjee, zaoszczędzę dzieki temu na drzwiach w moim zamku wchodzę za benjim
[20:44] <@MG_-_Lupus> @ben chcesz przejść przez drzwi szarpiąc za klamkę, okazuje się że te drzwi są akurat zamknięte x--DDDDD
[20:44] <@MG_-_Lupus> @fred zręczność 1 wypadło 2, szurasz buciorami po podłodze co powoduje że szkieletory odwracają się w twoją stronę i ruszają
[20:44] <@MG_-_Lupus> siła 6 wypada 2 uderzasz pierwszego ze szkieletów łomocząc mu czaszkę
[20:44] <@MG_-_Lupus> @gruul siła 6 wypada 6 swym toporem sprawnie oddzielasz tułów szkieleta od reszty ciała, został jeszcze jeden
[20:44] <@MG_-_Lupus> @szarak srasz sobie do ryja
[20:44] <@MG_-_Lupus> @kmxx inteligencja 5 wypada 3 zapierdalasz ostatniego szkieleta fireballem
[20:45] <@MG_-_Lupus> ------------------------------------
[20:45] <@MG_-_Lupus> olso* po zabiciu szkieletów zauważacie na końcu pomieszczenia drzwi na zachód, zauważacie też że w pomieszczeniu jest kilka sporych pajęczyn w rogach przy suficie
[20:46] <@MG_-_Lupus> -----------------------
[20:46] <Benjee> >O chuj co to za magia? Wyjmuję znaleziony wcześniej klucz i próbuję otworzyć nim drzwi.
[20:47] <Fryderyk_Waza> Idę przeszukać szkielety i przyglądnąć się pajęczynom >Gruul otwórz szafki, zobaczymy co w nich jest
[20:49] <Gruul_> przeszukuję szafki (jak są zamknięte to napierdalam toporem)
[20:56] <Szarak> A gówno panie oficerze!- Krzyczę do towarzysza >teraz ja ci pokaże jak to się robi! - Próbuje wywarzyć drzwi z bara
[20:59] <@MG_-_Lupus> @benjee szarak usiłuje wyważyć drzwi, sram psa jak sra.
[20:59] <@MG_-_Lupus> wkładasz znaleziony wcześniej klucz do drzwi, przekręcasz dwa razy i otwierasz
[20:59] <@MG_-_Lupus> widzisz długie pomieszczenie na środku którego tyłem do ciebie stoi zakapturzona postać
[20:59] <@MG_-_Lupus> @fryderyk znajdujesz przy szkieletach tylko ich szczątki, 2 zardzewiałe miecze i 1 zardz. topór
[20:59] <@MG_-_Lupus> percepcja 3 wypada 7, patrzysz na pajęczyny w pomieszczeniu, niczego nadzwyczajnego nie zauważasz
[20:59] <@MG_-_Lupus> @gruul przeszukujesz szafki, w pierwszej znajdujesz 4 mikstury many,w drugiej 2 zdrowia, w trzeciej też 2 zdrowia
[20:59] <@MG_-_Lupus> ostatnia szafka jest pusta
[20:59] <@MG_-_Lupus> @kmxx zaklęcie magicznego swiatła nagle gaśnie, czujesz znaczne osłabienie magiczne
[21:00] <@MG_-_Lupus> @szarak siła 7 wypada 10 odbijasz się od drzwi i upadasz uderzając pośladami i kością ogonową o zimną podłogę
[21:01] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------
[21:03] <Benjee> Odkładam dziewczynkę w pokoju [j] po czym wchodzę do pokoju [m] i podchodzę do zakapturzonej postaci >Halo, proszę pana? Moze mi pan pomóc? | Pukam go po ramieniu
[21:04] <Fryderyk_Waza> Próbuję otworzyć/wyważyć zachodnie drzwi
[21:06] <Gruul_> biore mikstury zdrowia, a many daje kmxowi i ide przez drzwi zachodnie (jak zamknięte to wiadomo co)
[21:07] <Szarak> >Właśnie gdzie tu są drzwi wyjściowe kolego?- Zwracam się do zakapturzonej postaci próbując postukać ją drewnianą łyżką
[21:14] <@MG_-_Lupus> @benjee @szarak podchodzisz do zakapturzonej postaci, gdy już masz się odezwać postać gwałtownie odwraca się
[21:15] <@MG_-_Lupus> zręczność 4 wypada 6, zręczność 1 wypada 2
[21:15] <@MG_-_Lupus> zakapturzony szkielet przy użyciu magicznej mocy gwałtownie ciska wami o ścianę pomieszczenia, nie zdążyliście się nawet ruszyć
[21:17] <@MG_-_Lupus> @benjee -2hp (6/Cool, szarak -2hp (24/2Cool
[21:17] <@MG_-_Lupus> @fryderyk @gruul otwiersz drzwi przekręcając klamkę, twoim oczom ukazują się jakby drugie "drzwi"
[21:17] <@MG_-_Lupus> w postaci ściany z gęstej ściany z pajęczyny, wygląda na dość solidną
[21:17] <@MG_-_Lupus> @kmxx pijesz jedną miksturę many
[21:17] <@MG_-_Lupus> -------------------------------------
[21:19] <Benjee> [[halo test]]
[21:19] <Gruul_> słyszymy cie dobrze
[21:21] <Benjee> Wstaję, wyciągam zardzewiały miecz i próbuję uderzyć maga kościeja w prawą rękę. >O ty skurwysynu.
[21:21] <Fryderyk_Waza> >Kmxx, rzuc jakims zaklęciem żeby to spalić.
[21:22] <Fryderyk_Waza> Jeśli mu się nie uda zaczynam ciąć mieczem
[21:25] <Gruul_> piję potion zdrowia
[21:26] <Szarak> A chciałem po dobroci kutasiarzu. - Staram się podbiec do maga czarodzieja i wykurwić go na glebe kopnięciem w klate, może połamię mu kilka żeber myślę sobie
[21:29] == Kmxx__Opa [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has joined #przemorpg
[21:30] == Kmxx__Opa [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has quit [Quit: Page closed]
[21:31] == Kmxx__Opa [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has joined #przemorpg
[21:32] <@MG_-_Lupus> @benjee zręczność 4 wypada 1, udaje ci się szybko podbiec do zakapturzonego szkieleta
[21:32] <@MG_-_Lupus> siła 2 wypada 6, nie udaje ci się jednak trafić mieczem w rękę kościeja
[21:32] <@MG_-_Lupus> mag ponownie odrzuca cię w tył, tracisz 2 hp (4/Cool
[21:32] <@MG_-_Lupus> @kmxx inteligencja 5 wypada 1, ciskasz ogniem w pajęczynę, nie przynosi to jednak wystarczającego skutku
[21:32] <@MG_-_Lupus> @fryderyk siła 6 wypada 6, uderzasz kilkukrotnie w warstwę pajęczyny przez co pajęczyna ma dość sporą dziurę
[21:33] <@MG_-_Lupus> @gruul wypijasz łapczywie miksturę zdrowia, hp(26/26)
[21:33] <@MG_-_Lupus> @szarak zręczność 1 wypada 8, nie udaje ci się wystarczająco szybko podbiec do maga
[21:33] <@MG_-_Lupus> mag kościej ciska w twój tors kulą ognia, otrzymujesz -5hp (19/2Cool i przewracasz się
[21:33] <@MG_-_Lupus> ----------------------------------------------------
[21:38] <Benjee> Wyciągam krzesiwo, zdejmuje turban z głowy, robię z niego kulkę i próbuję go podpalić. Jeśli udało mi się to rzucam palącą szmatą w maga kościeja.
[21:40] <Fryderyk_Waza> Przechodzę przez dziurę i rozglądam się
[21:40] <Gruul_> przechodzę przez dziure
[21:41] == Szarak [webchat@082139026116.olsztyn.vectranet.pl] has quit [Ping timeout]
[21:42] <Kmxx__Opa> >ojojjo coś długo nie ma benjee'a i szaraka lepiej posłucham czy coś się nie dzieje
[21:45] == Szarak [webchat@082139026116.olsztyn.vectranet.pl] has joined #przemorpg
[21:45] <Szarak> przerzucam pelerynkowe dziecko na przód żeby służyło mi za napierśnik >nie wybacze podpalonego kontuszu kościeju jebany. Biegnę próbując wykurwić mu szabelką w ręke
[21:53] <@MG_-_Lupus> @benjee zręczność 4 wypada 6, nie udaje ci się zdążyć z rzuceniem w maga
[21:53] <@MG_-_Lupus> kościej używa na tobie zaklęcia zamrażającego, nie możesz się ruszyć
[21:53] <@MG_-_Lupus> @fred przeciskasz się przez drziurę, widzisz tylko ziemię w zasięgu swojej pochodni, pozatym mrok
[21:53] <@MG_-_Lupus> @gruul przechodzisz przez dziurę za fredem
[21:54] <@MG_-_Lupus> @kmxx percepcja 3 wypadło 1, udaje ci się usłyszeć że w północnych komnatach dzięje się coś niedobrego
[21:54] <@MG_-_Lupus> @szarak zręczność 1 wypada 9 nie jesteś w stanie dobiec do kościeja wystarczająco szybko
[21:54] <@MG_-_Lupus> mag szkielet ponownie ciska w ciebie kulą ognia, upadasz, -2hp (17/2Cool
[21:54] <@MG_-_Lupus> czujesz zapach spalonego kurczaka
[21:54] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------------------
[21:59] <Benjee> Chucham ciepłym powietrzem z ryja z nadzieją że zrobię otwór na buzie i będę mógł krzyczeć >KURWA SZARAK POMÓŻ MI CO?
[22:00] <Fryderyk_Waza> Zaczynam badać to miejsce
[22:00] <Gruul_> trzymam pochodnię przed sobą i ide dalej
[22:02] <Szarak> >MAM POMYSŁ BEN! podbiegam do benjiego i staram się wyrwać naszyjnik z jego zmarzniętego ciała jeśli jakimś kurwa cudem mi się to uda wymachuje nim w stronę szkieleta i wymawiam słowa >ugabuga skurwysynu!
[22:02] <Kmxx__Opa> Słysząc że dzieje się coś niedobrego szybko biegnę w ich strone.
[22:09] <@MG_-_Lupus> @benjee udaje ci się wychuchać dziurę na usta i krzyknąć do orka
[22:10] <@MG_-_Lupus> czujesz że warstwa lodu powoli się obluźnia
[22:10] <@MG_-_Lupus> @fred podłoże jest ze skały, wydaje ci się że jesteś w swego rodzaju jaskini, niczego ciekawego na razie nie znajdujesz
[22:10] <@MG_-_Lupus> idziesz dość długo po czym napotykasz ścianę na zachodzie, ta też przypomina ci ścianę jaskini
[22:10] <@MG_-_Lupus> na ścianie widzisz setki albo tysiące poruszających się małych pająków
[22:11] <@MG_-_Lupus> @gruul idziesz razem z fredem, zauważasz to co on
[22:13] <@MG_-_Lupus> @kmxx biegniesz do północnych komnat, zastajesz sytuację opisaną poniżej...
[22:14] <@MG_-_Lupus> @szarak zręczność 1 wypadło 1 udaje ci się wystarczająco szybko coś zrobić
[22:14] <@MG_-_Lupus> wyrywasz lekko przymarźnięty naszyjnik z szyji benjiego
[22:14] <@MG_-_Lupus> trzymasz go dłonią skierowaną w stronę kościeja wypowiadając przy tym >uga buga skurwysynu!
[22:14] <@MG_-_Lupus> naszyjnik zadziałał troche inaczej niż ostatnim razem
[22:15] <@MG_-_Lupus> pod szkieletem magiem otwiera się portal wyziewający ze środka gorące opary i dym
[22:15] <@MG_-_Lupus> szkielet zostaje do niego wciągnięty
[22:15] <@MG_-_Lupus> szczelina powoli zamyka się sycząc i skwiercząc
[22:15] <@MG_-_Lupus> czujecie intesywny zapach siarki
[22:15] <@MG_-_Lupus> ------------------------------------
[22:17] <@MG_-_Lupus> olso na końu komnaty zauważacie drzwi*
[22:17] <@MG_-_Lupus> --------------------------------
[22:18] <Benjee> Uwalniam się z lodu >Szarak ty kurwiu pozwoliłem ci? | Wyrywam naszyjnik z jego ręki i zakładam spowrotem na szyję >To pisior w sensie wisior od mojej mame! Ale ten no, dzięki ci Szarak | Cmokam tępego orka w czółko i wracam się po dziewczynkę >O cześć Kmxx | Mówię do czarodzieja stojącego w wejściu.
[22:19] <Fryderyk_Waza> Idę na południe żeby zbadać resztę jaskini
[22:22] <Gruul_> spierdalam z powrotem do wejścia bo boje się pająków
[22:24] <Kmxx__Opa> >No elo Ben widzę że nie jestem już potrzebny | po czym zauważam za nim drzwi i idę je otworzyć (jak zamknięte to fireballem napierdalam)
[22:25] <Szarak> Kim była twoja mame, że miała taki zajebisty pisior? - Rozglądam się przy okazji po pokoju czy kościej czegoś nie zgubił
[22:27] <@MG_-_Lupus> @benjee siła 2 wypadło 6, nie udaje ci się wyrwać wisora z rąk orka
[22:27] <@MG_-_Lupus> poza tym robisz to co napisałeś
[22:27] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wędrujesz z pochodnią w ręku na południe "jaskini", przy ścianie na końcu drogi na południe
[22:27] <@MG_-_Lupus> znajdujesz sporych rozmiarów pozłacaną skrzynię, jest cała w pajęczynach
[22:27] <@MG_-_Lupus> @gruul wracasz szybko do wejścia "jaskini"
[22:28] <@MG_-_Lupus> percepcja 1 wypada 9, nie udaje ci się tam jednak trafić i błąkasz się po jaskini Sad
[22:29] <@MG_-_Lupus> @kmxx podchodzisz do drzwi na końcu pomieszczenia, łapiesz za klamke i pociągasz w dół
[22:29] <@MG_-_Lupus> twoim oczom ukazują się kręte schody w górę, niczym w wieży
[22:29] <@MG_-_Lupus> @szarak nie znajdujesz niczego ponieważ cały kościej został pochłonięty przez tajemniczy portal
[22:29] <@MG_-_Lupus> -----------------------------------------------------------------------
[22:32] <Benjee> Z dziewczynką na plecach wracam do pokoju [m] >O ty kurwo szaraku pierdolony kosmito orkowy, oddasz mi proszę mojego pisiora?
[22:32] <Benjee> Po odzyskaniu wisiora wchodzę schodami na górę.
[22:32] <Benjee> [[Sory zapomniałem dodać xD ]]
[22:33] <Fryderyk_Waza> Odgarniam mieczem pajęczyny i otwieram skrzynię
[22:34] <Gruul_> krzyczę głośno FRIDERICH DZIE JESTEŚ
[22:36] <Kmxx__Opa> >Ok healam was szybko i zapierdalamy na góre | Rzucam obszarowy czar leczenia poczym idę po schodach
[22:36] <Szarak> oddaje pisior benowi >hah po co szarpiesz jak nie twoje? xDD - I również ruszam schodami w górę
[22:42] <@MG_-_Lupus> @benjee proszisz grzecznie orka o zwrócenie twojej własności
[22:42] <@MG_-_Lupus> @fred odgarniasz pajęczny i próbujesz otworzyć skrzynię, skrzynia nie jest zakluczona
[22:42] <@MG_-_Lupus> okazuje się że w skrzyni znajdujesz pokaźnych rozmiarów sakwę z pieniędzmi
[22:42] <@MG_-_Lupus> jednoczesnie słyszysz wołania orka
[22:43] <@MG_-_Lupus> @gruul krzyczysz głośno do fryderyka
[22:43] <@MG_-_Lupus> @kmxx inteligencja 5 wypadło 3, rzucasz obszarowy czar leczenia
[22:43] <@MG_-_Lupus> @szarak (28/2Cool @benjee (8/Cool
[22:43] <@MG_-_Lupus> @szarak oddajesz wisior pisior bengejowi
[22:44] <@MG_-_Lupus> @benjee @szarak @kmxx https://www.youtube.com/watch?v=Ph0yhtZDWIQ (YT: Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę)Click to play video inline.
[22:44] <@MG_-_Lupus> ------------------------------------------
[22:47] <Benjee> >Hę? Co to za głos? Gurwaaa, cza się wrócić po Freda i Gruula chyba. Eh chopaki idziemy. | Wracam się do wielkiej sali [k] w poszukiwaniu reszty załogi.
[22:48] <Fryderyk_Waza> Słyszę krzyk Gruula >Kieruj się za moim głosem. I krzyczę dalej żeby mógł mnie znaleźć, zmierzając na północ w celu dalszego rekonesansu jaskini
[22:50] <Gruul_> ide za głosem fryderyka
[22:51] <Kmxx__Opa> Idę za Benem do jaskini
[22:53] <Szarak> >ciekawe czy reszta miała jakieś tarapaty mówię do kolegów idąc z nimi poszukując towarzyszy
[22:56] == Fryderyk [~AndChat66@bwf42.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[22:58] <Fryderyk> Test
[22:58] == Fryderyk_Waza [webchat@bwf42.neoplus.adsl.tpnet.pl] has quit [Quit: Page closed]
[22:59] <@MG_-_Lupus> @benjee wracasz do wielkiej sali [k], idąc napotykasz na ziemi wielkie włochate stworzenie
[22:59] <@MG_-_Lupus> leży ono zimne i prawdopodobnie martwe na ziemi, brakuje mu jednej nogi i głowy
[22:59] <@MG_-_Lupus> @fred zabierasz sakwę nie sprawdzając co dokładnie w niej jest, idziesz na północ wołając do orka
[22:59] <@MG_-_Lupus> @fred @gruul spotykacie się mniej więcej na środku jaskini
[22:59] <@MG_-_Lupus> nagle jakby nad wami słyszycie bardzo specificzny dzwięk nie jesteście w stanie go zidentyfikować
[23:00] <@MG_-_Lupus> @kmxx idziesz z benem
[23:00] <@MG_-_Lupus> @szarak idziesz z kmxx i bengejem
[23:00] <@MG_-_Lupus> -------------------------------------------------------
[23:03] <Benjee> Podchodzę do tego włochatego stworzenia i przyglądam mu się, po czym wyciągam zardzewiały miecz i próbuję wypatroszyć go ze skóry aby zrobić sobie nowy turban xD Z turbanem wchodzę do pokoju [n] na zachód i potem przechodzę przez pajęczynę wchodząc do jaskini. >HALO FRED? GRUL? JESTEŚCIE TU? | Wołam głośno.
[23:05] <Fryderyk> Ide dalej na polnoc wolajac bena jednoczesnie
[23:05] <Fryderyk> Sprawdzam olso co jest w sakwie
[23:07] <Gruul_> przyświecam pochodnią i patrzę co wydaje ten dźwięk
[23:08] <Kmxx__Opa> Idę do jaskini, wypijam mikstur many i staram się stworzyć bardzo dużą kule światła
[23:10] <Szarak> wbijam do jaskini z coolegami -Halo drużyna?! Jesteście tutaj?! - Wykrzykuje sobie
[23:17] <@MG_-_Lupus> @benjee siła 2 wypadło 3, nie jesteś w stanie przebić się przez twardą skórę stworzenia, wchodzisz do drugiej jaskini
[23:18] <@MG_-_Lupus> @fred sprawdzasz co jest w sakiewce, na pierwszy rzut oka będzie z tego jakieś 200 srebrników (2 złote korony)
[23:18] <@MG_-_Lupus> idziesz dalej na północ wołając bena
[23:18] <@MG_-_Lupus> @gruul przyświecasz pochodnią do góry, jednak źródło dzwięku musi być zbyt daleko abyś mógł go dostrzec
[23:18] <@MG_-_Lupus> @fred gruul dzwięk dobiegający gdzieś z góry nasila się po czym na jakąś sekundę nastaje całkowita cisza
[23:18] <@MG_-_Lupus> słyszycie głośne uderzenie o podłoże i odczuwacie towarzyszący temu wstrząs
[23:19] <@MG_-_Lupus> następnym odgłosem jest bardzo szybke i głośne uderzanie o ziemie jednoczęśnie lekko nią trząsające
[23:19] <@MG_-_Lupus> czujecie że coś bardzo szybko się zbliża
[23:19] <@MG_-_Lupus> @kmxx idziesz z kolegami przy okazji wypijasz miksturę many
[23:20] <@MG_-_Lupus> @kmxx inteligencja 5 wypada 7, nie udaje ci sie utworzenie większej kuli światła
[23:20] <@MG_-_Lupus> @szarak idziesz do jaskini i nawołujesz
[23:20] <@MG_-_Lupus> -----------------------------------------------
[23:22] <Benjee> >O kurr co to było? Fred?! Gruul?! Wszystko w porządku z wami?!
[23:23] <Benjee> Idę w stronę głośnego jebnięcia xD
[23:23] <Fryderyk> Wkladam sakiewke w dupe mojego dziecka(jest rozepchana wiec sakiewka wejdzie) zeby nie zgubila sie podczas walki, a pozniej unosze tarcze i miecz i zajmuje defensywna pozycje. >Kmxx, pierdolnij fajerbolem. Krzycze
[23:24] <Gruul_> napierdalam na oślep toporem w miejsce z którego dochodzą dźwięki
[23:25] <Kmxx__Opa> >Waza, nie widzę tego skurwysyna | krzyczę po czym jeszcze raz próbuje stworzyć dużą kule światła
[23:27] <Szarak> Co tu się odjaniepawliło? - Wyciągam szabelkę i przeszukuje pomieszczenie wzrokiem w poszukiwaniu zagrożenia
[23:40] <@MG_-_Lupus> @benjee zmierzasz w stronę dzwięku jebnięcia
[23:40] <@MG_-_Lupus> @fred robisz to co napisałeś i przyjmujesz defensywną pozycję
[23:40] <@MG_-_Lupus> @gruul masz zamiar napierdalać toporem nadciągające "stworzenie?"
[23:40] <@MG_-_Lupus> w kilka sekund dzwięk przybiera ogłuszającą głośność
[23:40] <@MG_-_Lupus> podłoga pod twoimi nogami bardzo intesywnie drży
[23:41] <@MG_-_Lupus> przez ułamek sekundy w świetle pochodni widzisz przed sobą kawałek istoty o niebagatelnych rozmiarach
[23:41] <@MG_-_Lupus> na twoje nieszczęście zostajesz stratowany przez gigantyczne stworzenie
[23:41] <@MG_-_Lupus> tracisz 12 punktów zdrowia i mdlejesz przygnieciony (14/26)
[23:41] <@MG_-_Lupus> @kmxx próbujesz wyczarować ponownie dużą kulę światła
[23:41] <@MG_-_Lupus> int 5 wypadło 2, światło wokół ciebie zaczyna bardzo powoli zwiększać swój zasięg
[23:41] <@MG_-_Lupus> @szarak z szabelką w ręku czekasz
[23:41] <@MG_-_Lupus> @benjee @fred @kmxx @szarak w znacznej odległości z której słyszycie dudnienie
[23:41] <@MG_-_Lupus> przez moment widzicie jak coś przebiega po gruulu po czym znika w mroku
[23:41] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------------------------
[23:44] <Benjee> >Co to było? | Wyciągam swój zardzewiały miecz w przygotowaniu do walki, odpierdalam jakieś akrobacje na kiju z nadzieją że się nie wyjebię.
[23:48] <Fryderyk> Podbiegam do Gruula i wolam wszystkich zeby tu przyszli, nastepnie wyciagam drut o robie z niego duze kolo. >Kmxx rzucasz na koniec utrzymujace sie zaklecie pioruna a pozniej sprawiasz ze caly ten drut bedzie lewitowal nad ziemia, jal chcesz moge wspomoc cie moja energia, musimy byc pewni ze to wyjdzie
[23:50] <Kmxx__Opa> Zgadzam się na propozycje Freda i robię co co powiedział
[23:53] <Szarak> Biegnę w stronę kręgu z drutu i staram się wymachiwać martwym dzieckiem tak aby woń rozkładu zwabiła pajęczaka
[00:01] <@MG_-_Lupus> @benjee wyciągasz miecz i odpierdalasz jakieś akrobacje na kiju
[00:01] <@MG_-_Lupus> zręczność 4 wypada 7, potykasz się niestety i przypierdalasz plerami o ziemię
[00:01] <@MG_-_Lupus> na twoje szczęście stwór jest chyba w miarę daleko
[00:01] <@MG_-_Lupus> @fryderyk wołasz wszystkiich i robisz z drutu duże koło
[00:01] <@MG_-_Lupus> inteligencja 3 wypada 1, udaje ci się wspomóc trochę kmxxa w zaklęciach
[00:01] <@MG_-_Lupus> @kmxx twoje zaklęcie światła nadal powoli rośnie, jednak nie możesz jeszcze dostrzec stwora
[00:01] <@MG_-_Lupus> rzucasz na koniec koła z drutu ciągłe zaklęcie pioruna
[00:01] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 8 nie udaje ci się rzucić zaklęcia pioruna,
[00:02] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 3 sprawiasz aby drut lewitował nad ziemią, pomaga ci w tym waza
[00:02] <@MG_-_Lupus> @szarak dobiegasz do kmxx i innych machając przy tym truchłem dziecka
[00:02] <@MG_-_Lupus> @all w oddali nadal słyszycie głosne dudnienie
[00:02] <@MG_-_Lupus> -------------------------------------
[00:05] <Benjee> Wracam się do pokoju [n] i zostawiam tam dziewczynkę, całując w czułko. >Zostań tu ok? Muszę zabić tego potwora aby ci nic nie zrobił. | Wracam do jaskini i staję koło moich kompanów. >To jak chopaki? Robimy kółko i wspomagamy Kmxxa w czarowaniu na kiju?
[00:08] <Fryderyk> >dokladnie tak
[00:08] <Kmxx__Opa> jeszcze raz rzucam zaklęcie utrzymującego się pioruna na drut
[00:10] <Szarak> przestaje machać gnojem i zawieszam go z powrotem na klacie
[00:15] <@MG_-_Lupus> @benjee zostawiasz dziewczynkę w pokoju z szafkami po czym wracasz biegiem do kompanów
[00:15] <@MG_-_Lupus> @fryderyk nadal pomagasz w utrzymaniu koła w stanie lewitacji
[00:16] <@MG_-_Lupus> @gruul otwierasz powoli oczy, czujesz że wszystko cię boli
[00:16] <@MG_-_Lupus> widzisz do okoła jakieś inby na kole nie wiesz co sie odkurwia
[00:16] <@MG_-_Lupus> @kmxx twoje zaklęcie światła przybrało bardzo dużych rozmiarów, w oddali widzisz gigantycznego pająka
[00:16] <@MG_-_Lupus> int 5 wypada 5 (xD) rzucasz na koniec koła z drutu zaklęcie pioruna tak aby się utrzymywało
[00:16] <@MG_-_Lupus> @szarak zawieszasz guwniaka na klacie
[00:17] <@MG_-_Lupus> @all światło zaklęcia kmxxa dotarło do stworzenia, jest on dosyć daleko
[00:17] <@MG_-_Lupus> dotknięty światłem zatrzymał się na chwilę po czym zwrócił się w waszą stronę i zapierdala
[00:17] <@MG_-_Lupus> ---------------------------------------------------
[00:18] <Benjee> Wchodzę ostrożnie pod drut aby bezpiecznie ukryć sie przed wielkim pająkiem. >No dobra, to co teraz panowie?
[00:20] <Fryderyk> >architekt pierwsza noc po zbudowaniu mostu musi przespac pod nim, a wiec to jest nasza pierwsza noc, Kmxx, nie chcesz do nas dolaczyc?
[00:21] <Gruul_> udaję się na tyły drużyny żeby uniknąć kolejnej lepy i wypijam potiona
[00:21] <Kmxx__Opa> Wbiegam pod drut poczym rzucam w pająka fireballem
[00:22] <Szarak> Czekam jeśli będzie taka potrzeba próbuje uniknąć natarcia pająka
[00:29] <@MG_-_Lupus> @gruul wypijasz potiona (26/26)
[00:29] <@MG_-_Lupus> @kmxx int 5 wypadło 6 próbujesz rzucić kulą ognia w nadciągającego pająka
[00:30] <@MG_-_Lupus> czujesz że nie jesteś w stanie wytworzyć tyle energii magicznej na raz
[00:30] <@MG_-_Lupus> w skutek tego twe zaklęcie światła nagle pryska i w ciągu paru sekund w jaskini znów nastaje mrok
[00:30] <@MG_-_Lupus> czujesz że krew cieknie ci z nosa
[00:30] <@MG_-_Lupus> @all chowacie się pod kołem z drutu wyczekując pająka
[00:30] <@MG_-_Lupus> słyszycie że pająk nie zważając na zmianę światła dalej zapierdala i jest coraz bliżej
[00:30] <@MG_-_Lupus> po pewnym czasie dzwięk ten przybiera postać łomotu
[00:30] <@MG_-_Lupus> prawdopodobnie w ciągu kilku sekund pająk się w was wpierdoli
[00:30] <@MG_-_Lupus> ---------------------------
[00:34] <Benjee> Wyciągam ponownie miecz, czekając w ciszy na atak. Tym razem bez akrobacji.
[00:35] <Fryderyk> Wysuwam miecz w strone halasu i zaslaniam sie tarcza
[00:36] <Gruul_> Wchodzę pod drut
[00:37] <Kmxx__Opa> Wycieram krew z nosa rękawem i rzucam na siebie bariere
[00:38] <Szarak> >Gurwa kmxx ty debilu ci zara wyjebie w ten zakuty łeb! -robię to co robiłem
[00:45] <@MG_-_Lupus> @all schowani bezpiecznie pod drutem słyszycie że dudnienie i łomot osiąga szczyt, ziemia drży
[00:45] <@MG_-_Lupus> @kmxx rzucasz na siebie magiczną barierę int 5 wypadło 1, zostajesz otoczony tarczą magiczną
[00:45] <@MG_-_Lupus> @all gigantyczny pająk wpierdala się w koło jednocześnie je ze sobą porywając
[00:46] <@MG_-_Lupus> uwięziony naelektryzowanym kołem przebiega kawałek wydając przy tym dzwięki agonii
[00:46] <@MG_-_Lupus> słyszycie że bestia znacznie zwalnia po czym ociężale nagle pada na ziemię rozsypując się przy tym trochę
[00:46] <@MG_-_Lupus> zwęglony pajęczak leży w oddali nieruchomo i bezgłośnie
[00:46] <@MG_-_Lupus> *otrzymujecie +1 do wybranego atrybutu, +2 punkty hp na stałe*
[00:49] <Benjee> Podchodzę do pająka z zardzewiałym mieczem i wbijam mu go w głowę, tak dla pewności. >Dobra pany, szybko srawdzajmy co jest na północ i spierdalamy z tego zjebanego miejsca!
[00:50] <Gruul_> odrąbuję głowę papajakowi i chowam jako trofeum
[00:52] <Fryderyk> >ekhem, kolejka Gruul, odrabuje glowe pajakowi i chowam jako trofeum
[00:52] == Kmxx__Opa [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has quit [Quit: Page closed]
[00:53] <Fryderyk> Dobra bierz ja jak chcesz

koniec sesji


Post został pochwalony 0 razy
Pon 1:54, 11 Sty 2016 Zobacz profil autora
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
[20:58] <@Lupus_GM> widzicie truchło zabitego przez was wielkiego pajęczaka, co robicie
[20:58] <@Lupus_GM> -----------------------------------------
[21:01] <Benjee> Podchodze do pajeczaka i miziam go po dupce. >Eee no to ten panowie idziemy na gore?
[21:01] <Fryderyk> Ostroznie wycinam kolec jadowy wraz z torebka jadowa oraz kodzialki przedne pajaka >Gruul, jesli chcesz ta glowe to uznaj ja za prezent
[21:02] <Gruul_> w sumie ty go zajebałeś to ty go weź, ja już mam głowe trola
[21:03] <Kmxx__Opa> Podchodzę do truchła i małym czarem wiatru odcinam jedno odnóże
[21:05] <Szarak> Wydłubuje łyżką oczy pająka >może nk go rozetnie w brzuszku może mieć sprzęt swoich ofiar
[21:08] <@Lupus_GM> @benjee myziasz pajęczaka po dupce, nie przynosi to żadnego efektu
[21:08] <@Lupus_GM> @fryderyk OSTROŻNIE wycinasz kolec jadowy z torebką jadową i kodziałki przednie pająka
[21:09] <@Lupus_GM> zręczność 1 wypada 2, niestety przez swoją niezręczność nadziewasz się ręką o kolec jadowy pająka
[21:09] <@Lupus_GM> otrzymujesz -2 do hp (24/26)
[21:09] <@Lupus_GM> @gruul sugerujesz fryderykowi zabranie głowy pająka
[21:09] <@Lupus_GM> @kmxx podchodzisz do truchła chcąc wyrwać odnóże pająka czarem wiatru
[21:09] <@Lupus_GM> int 6 wypada 2, otrzymujesz jedno z odnóży pająka, jest ono jednak bardzo duże
[21:09] <@Lupus_GM> i nie jesteś w stanie go ze sobą zabrać
[21:09] <@Lupus_GM> @szarak siła 7 wyp. 1 wydłubujesz oczy pająka łyżką, otrzymujesz oczy wielkiego pająka
[21:10] <@Lupus_GM> -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:10] <Benjee> >HALO? To idziemy na gore czy nie?
[21:11] <Fryderyk_Waza> >Pierdole, nie da sie wziac osobno biore razem | Biore cala głowę pająka i ruszam w stronę klatki schodowej
[21:12] <Gruul_> ide do nadlosza
[21:13] <Benjee> ALSO ja tez ide w strone klatki schodowej xD
[21:14] <Kmxx__Opa> Ucinam nogę czarem wiatru w połowie i jak mi się uda to robię z niej kostur i idę na górę
[21:16] <Szarak> Nikt nie reaguje to sam napierdalam szabelką w brzuch maszkary jeśli nic tam nie znajdę zapierdalam truchtem na górę, po drodzę zgarniając dziewczynkę, w końcu to dziewczyna mojego truchłosza i nie może zostać na dole
[21:19] <@Lupus_GM> @benjee drzesz ryja do kompanów po czym idziecie na górę
[21:19] <@Lupus_GM> @fryderyk siła 6 wypada 3, odcinasz i zabierasz całą głowę pająka (bez oczu)
[21:20] <@Lupus_GM> otrzymujesz -2hp (22/26), idziesz do schodów na północy
[21:20] <@Lupus_GM> @gruul idziesz razem z fryderykiem
[21:20] <@Lupus_GM> @kmxx rzucasz czar wiatru na odciętym odnóżu pajęczaka
[21:20] <@Lupus_GM> inteligencja 6 wypada 1, udaje ci się to zrobić
[21:20] <@Lupus_GM> nie masz jednak odpowiednich składników do utworzenia takiego kostura, idziesz na górę
[21:20] <@Lupus_GM> @szarak siła 7 wypada 8, aby tego dokonać musiał byś obrócić pająka na drugą stronę
[21:20] <@Lupus_GM> nie masz jednak wystarczającej siły, idziesz na górę
[21:20] <@Lupus_GM> @benjee idąc spotykasz w jednym z pomieszczeńs swoją dziewczynkę, zabierasz ją ze sobą
[21:20] <@Lupus_GM> --- Wchodzicie po schodach, znajdujecie się teraz w "nadloszu"
[21:20] <@Lupus_GM> wchodzicie do pierwszego pomieszczenia, jest ono dość małe i ma jedne drzwi na północ
[21:20] <@Lupus_GM> jest też dobrze oświetlone, ma po 1 pochodni na każdej z czterech ścian
[21:21] <@Lupus_GM> ---------------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:23] <Benjee> >O dzieki Szarak! | Podnosze dziewczynke na plecy i probuje otworzyc drzwi na polnoc. I NIE, NIE BEDE ICH NAPIERDALAL Z BANI xD
[21:25] <Fryderyk_Waza> Wypijam miksture leczenia i wchodze do pokoju na polnoc
[21:26] <Gruul_> biorę pochodnię ze ściany i ide na północ
[21:26] <Kmxx__Opa> idę za benem i fredem
[21:27] <Szarak> również biorę pochodnie i w razie gdyby drzwi okazały się zamknięte napierdalam je z bani xD
[21:30] <@Lupus_GM> @Benjee pociągasz za klamkę drzwi, okazuje się że są zamknięte
[21:30] <@Lupus_GM> @fred wypijasz miksturę leczenia (26/26)
[21:30] <@Lupus_GM> tracisz 2 hp (24/26)
[21:30] <@Lupus_GM> @gruul zabierasz jedną z pochodni
[21:30] <@Lupus_GM> @kmxx idziesz
[21:30] <@Lupus_GM> @szarak również zabierasz jedną z pochodni i napierdalasz w drzwi z bani
[21:30] <@Lupus_GM> siła 7 wypada 3 wypierdalasz drzwi z bani
[21:30] <@Lupus_GM> --wchodzicie do następnego większego pomieszczenia, także jest ono dobrze oświetlone kilkoma pochodniami
[21:30] <@Lupus_GM> na środku pomieszczenia stoją 2 uzbrojone szkielety oraz tajemnicza postać w czarnej szacie
[21:31] <@Lupus_GM> -----------------------
[21:33] <Benjee> Wyciagam miecz i zaczynam szeptac. >Ej panowie czy wy tez to widzicie czy to tylko schizy przez tego szczura co zjadlem wczesniej?
[21:37] <Fryderyk_Waza> >Kmxx, czy moglbys sprobowac zatrzymac dzialanie tego jadu? | Nastepnie biore kądziołki pająka i ściskając je niczym krowie wymiona strzelam siecią w stronę zakapturzonej postaci >WITH GREAT POWER COMES GREAR RESPONSIBILITY KURWO
[21:40] <Gruul_> rzucam sie z toporem na najbliższego z wrogów
[21:42] <Kmxx__Opa> >Pouzdrawiamy się po walce fred | próbuje zidentyfikować zakapturzoną postać
[21:43] <Szarak> rzucam pochodnią w stronę postaci opatulonej w szaty >płoń szatański pomiocie jebany w dupe
[21:47] <@Lupus_GM> @benjee wyciągasz miecz i szepczesz do kompanów
[21:47] <@Lupus_GM> @fred prosisz maga o zatrzymanie działania jadu, wyciszkasz kadziołki pająka celując w stronę
[21:48] <@Lupus_GM> zręczność 1 wypada 1 udaje ci się trafić siła 6 wypada 3, zakapturzony osobnik zostaje unieruchomiony
[21:48] <@Lupus_GM> @gruul rzucasz się z toporem na najbliższego szkieleta
[21:48] <@Lupus_GM> siła 6 wypada 4, rozstrzaskujesz czaszkę jednego z kościeji
[21:48] <@Lupus_GM> @kmxx próbujesz zidentyfikować zakapturzoną postać int 6 wypada 1
[21:48] <@Lupus_GM> jest to jakiś pomniejszy nekromantar
[21:48] <@Lupus_GM> @szarak rzucasz pochodnią w stronę zakapturzonej postaci krzycząc
[21:48] <@Lupus_GM> zręczność 2 wypada 3, nie trafiasz jednak i pochodnia ląduje daleko na końcu pomieszczenia
[21:49] <@Lupus_GM> --drugi ze szkieletów rzuca się w twoją stronę @gruul zręczność 3 wypada 4, nie udaje ci się uniknąć ataku
[21:49] <@Lupus_GM> tracisz 4 hp (22/26)
[21:50] <@Lupus_GM> -----------------------------------------
[21:51] <@Lupus_GM> a zapomniałem----@fred tracisz 2 hp (22/26)
[21:51] <@Lupus_GM> ---------------------
[21:53] <Benjee> Z mieczem ruszam na koscieja ktory atakuje gruula. Celuje w jego lewa noge aby sie przewrocil.
[21:53] <Fryderyk_Waza> atakuje mieczem nekromante
[21:55] <Gruul_> bije kościeja głośno krzycząc
[21:57] <Kmxx__Opa> Wale fireballem w nekromante
[21:57] <Szarak> podbiegam do nekromanty i napierdalam go techniczne po ryju pięściami używając takich zdolności jak rotacja głową
[21:59] <@Lupus_GM> @benjee ruszasz z mieczem na kościeja celując w lewą nogę siła 2 wypada 3
[21:59] <@Lupus_GM> nie udaje ci się jednak trafić ciężkim mieczem i wypierdalasz gruulowi w nogę
[21:59] <@Lupus_GM> @fryderyk atakujesz mieczem nekromantę siła 6 wypada 1, uderzasz nekromantę mieczem w tors
[21:59] <@Lupus_GM> nekromanta traci 5 hp
[21:59] <@Lupus_GM> @gruul tracisz 2 hp draśnięty przez bena (20/26), napierdalasz w kościeja krzycząc
[21:59] <@Lupus_GM> siła 6 wypada 1, przecinasz ostatniego kościeja w pół
[22:00] <@Lupus_GM> @kmxx walisz kulą ognia w nekromantę, int 6 wypada 2, nekromanta traci 2 hp
[22:00] <@Lupus_GM> @szarak siła 7 wypada 2 napierdalasz czarną postać po mordzie wykonując rotację głową
[22:00] <@Lupus_GM> nekromanta traci 2 hp
[22:01] <@Lupus_GM> --pajęcze więzy utrzymujące nekromantę pękają, odskakuje on w tył
[22:01] <@Lupus_GM> ------------------------------------------
[22:02] <Benjee> >O kurrr... Sory Grull.
[22:02] <Benjee> (( JESZCZE NIE KONIEEC ))
[22:03] <Benjee> Nadal trzymajac miecz w rece, obracam sie i biegne na nekromante probujac odjebac mu glowe zardzewialym mieczem. xD
[22:04] <Fryderyk_Waza> Patrzę na wysiłki Bena, jak skończy próbować to atakuję jeszcze raz
[22:05] <Gruul_> ide do nekromanty i zakładam mu chwyt jak pic rel [link widoczny dla zalogowanych]
[22:07] <Kmxx__Opa> >Ojojoj nigdzie nie uciekasz panie nekromanto | próbuje go unieruchomić magicznymi pnączami
[22:08] <Szarak> >twardy z ciebie zawodnik panie nekromanto | po czym wypierdalam mu kopa w jajca
[22:15] <@Lupus_GM> @benjee siła 2 wypada wypada 5, zamachując się wypierdalasz się z ciężkim mieczem na ziemie
[22:15] <@Lupus_GM> @fred atakujesz ponownie nekromantę zręczność 1 wypada 1, udaje ci sie uniknąć jego kuli ognia
[22:15] <@Lupus_GM> siła 6 wypada 1 uderzasz nekromantę mieczem za 5 hp, olso tracisz 2 hp 20/26
[22:15] <@Lupus_GM> @gruul idziesz do nekromanty zręczność 3 wypada 1 unikasz czaru nekromanty
[22:15] <@Lupus_GM> siła 6 wypada 2 zakładasz mu chwyt jak wujaszek billy i trzymasz
[22:15] <@Lupus_GM> @kmxx próbujesz unieruchomić nekromantę pnączami int 6 wypada 7, nie udaje ci się rzucic tego czaru
[22:15] <@Lupus_GM> @szarak rzucasz się na nekromantę zręczność 2 wypada 3 nie udaje ci się uniknąć jego czaru
[22:15] <@Lupus_GM> otrzymujesz -4hp obrażeń od ognia 26/30
[22:15] <@Lupus_GM> ----------------
[22:19] <Benjee> Podnosze sie powoli, biore miecz w lape znowu i zaczynam krecic sie w kolo trzymajac miecz dwoma rekoma. Po paru kolkach puszczam miecz majac nadzieje ze pofrunie szybko w strone zakapturzonej postaci i trafi w nia xD
[22:21] <Fryderyk_Waza> chowam się za nekromantą żeby ben mnie nie trafił, oslo z tamtego miejsca go atakuje
[22:21] <Gruul_> wyrywam głowe nekromancie
[22:22] <Kmxx__Opa> Rzucam na nas bariere
[22:24] <Szarak> widząc gruula szarpiącego głowe nekromanty ustawiam się jak ronaldo i biegnę do nekromanty aby wyjebać mu buta w podbródek
[22:31] <@Lupus_GM> @benjee podnosisz się powoli i zaczynasz się kręcić z mieczem w rękach
[22:31] <@Lupus_GM> siła 2 wypada 6, nie udaje ci się utrzymać w rękach ciężkiego miecza, wyślizguje ci się on
[22:31] <@Lupus_GM> rozpędzony miecz leci w stronę ściany, odbija się od niej z hukiem
[22:31] <@Lupus_GM> @fryderyk chowasz się za nekromantą, atakujesz nekromantę od tyłu
[22:32] <@Lupus_GM> zręczność 1 wypada 8, niestety nie udaje ci się uniknąć mieczem gruula trzymającego nekromantę, wbijasz swój miecz w bark gruula
[22:32] <@Lupus_GM> @gruul usiłujesz wyrwać głowę nekromancie gdy nagle fryderyk wbija ci miecz w bark
[22:32] <@Lupus_GM> tracisz 5 hp - 15/26
[22:32] <@Lupus_GM> @kmx rzucasz na wszystkich barierę, nie masz jednak wystarczającej mocy magicznej na kolejne zaklęcie
[22:32] <@Lupus_GM> @szarak biegniesz do nekromanty z zamiarem wyjebania mu buta w podbródek
[22:33] <@Lupus_GM> siła 7 wypada jeden, kopniakem w twarz łamiesz szczękę czarnego maga
[22:33] <@Lupus_GM> traci on 8hp, widzisz że jest on już ledwo żywy
[22:33] <@Lupus_GM> -------------------------------------------
[22:34] <Benjee> >KURWA JEBANA JEGO MAC! Krzycze glosno i wyciagam krzesiwo, podchodze do Nekromanty i probuje go podpalic. >PLON TY KURWIU PIERDOLONY!
[22:34] <Fryderyk_Waza> nic nie robię
[22:36] <Gruul_> wyciągam miecz z barku i we wkurwieniu rzucam we frydlanda
[22:36] <Kmxx__Opa> wypijam potke many
[22:38] <Szarak> staram się obalić nekromantę na ziemie i wyłupać mu oczy łyżką
[22:44] <@Lupus_GM> @benjee usiłujesz podpalić ledwo żywego nekromantę krzesiwem, chuja ci to daje niestety
[22:44] <@Lupus_GM> @fryderyk stoisz patrząc jak gruul wyciąga twój miecz ze swego barku
[22:44] <@Lupus_GM> @gruul wyciągasz ze swego ciała miecz siła 6 wyp. 1
[22:44] <@Lupus_GM> rzucasz we fryderyka-- @fred zręczność 1 wyp. 8, dostajesz swoim mieczem w brzuch
[22:44] <@Lupus_GM> zostajesz przybity do drzwi za tobą tracąc 7hp , olso tracisz jeszcze 2 hp - 11/26
[22:44] <@Lupus_GM> @kmxx wypijasz miksturę many, błyskawicznie odsyzkujesz moc magiczną
[22:44] <@Lupus_GM> @szarak starasz się obalić nekromantę na ziemię, nekromanta widząc co chcesz zrobić
[22:44] <@Lupus_GM> usiłuje trafić w ciebie piorunem kulistym zręcznosć 2 wypada 2, udae ci sie go uniknąć
[22:45] <@Lupus_GM> siła 7 wypada wypada 2, obalasz nekromantę na ziemię, rzuciłeś nim o ziemię dosyć mocno
[22:45] <@Lupus_GM> mag po uderzeniu z ziemią 5 hp i zdycha wydając z siebie mroczny wyziew powietrza
[22:45] <@Lupus_GM> --------------------------
[22:46] <@Lupus_GM> @szarak wydłubujesz oczy martwemu nekromancie łyżką po czym zabierasz je
[22:46] <@Lupus_GM> ------------------
[22:47] <Benjee> >Eh no i zdech. | Patrze co tam przy sobie mial i eksploruje reszte pokoju, szukajac jakich drzwi.
[22:48] <Fryderyk_Waza> nicz nie robię
[22:49] <Gruul_> wyciągam fryderyka ze ściany >hehe sory frydzio to był tylko taki ten no dziadziuś
[22:50] <Gruul_> *z drzwi
[22:50] <Kmxx__Opa> Uzdrawiam Fryderka
[22:51] <Szarak> przeszukuje pomieszczenie w sensie czy są jakieś fajne miecze czy nekromanta miał coś fajnego i w ogóle szafki, skrzynki, drzwi etc
[22:55] <@Lupus_GM> @benjee sięgasz ręką w stronę martwego nekromanty przeszukująć jego szaty
[22:55] <@Lupus_GM> niczego jednak nie znajdujesz
[22:55] <@Lupus_GM> @fryd nic nie robisz
[22:55] <@Lupus_GM> @gruul siła 6 wypada 5, wyciągasz miecz z brzucha fryderyka
[22:55] <@Lupus_GM> fryderyk upada na ziemię silnie krwawiąc
[22:55] <@Lupus_GM> @kmxx int 6 wypada 2 @fryderyk 26/26
[22:55] <@Lupus_GM> @szarak w pomieszczeniu jak i przy nekromancie nie znajdujesz niczego oprócz drzwi na północ
[22:56] <@Lupus_GM> ---w pomieszczeniu widzicie tylko drzwi na północ, mają one w sobie podłużną dziurę
[22:56] <@Lupus_GM> -------------------------------------------------
[22:57] <Benjee> >Hej ho! Hej ho! Wypierdalajmy juz szybko stad! | Zaczynam spiewac idac w strone drzwi. Probuje je otworzyc klamka.
[22:58] <Fryderyk_Waza> Jesli Benowi sie nie udaje to otwieram je znanym sposobem i wchodze dalej
[22:59] <Gruul_> także ide dalej (jeżeli benjowi i fryderykowi się nie uda to po drodze rozpierdalam drzwi)
[23:00] <Kmxx__Opa> Idę za resztą.
[23:01] <Szarak> biorę zardzewiały miecz bena i rzucam w jego stronę >łap swój miecz ludziku
[23:01] <Szarak> no i ide z nimi
[23:06] <@Lupus_GM> @ben idziesz w strone drzwi, otwierasz je klamką
[23:06] <@Lupus_GM> @fred wchodzisz za benem
[23:06] <@Lupus_GM> @gruul idziesz dalej
[23:06] <@Lupus_GM> @kmxx podążasz za resztą
[23:06] <@Lupus_GM> @szarak ruzcasz zardzewiały miecz w stronę bena zr 2 wyp. 4
[23:06] <@Lupus_GM> rzucasz bardzo fajtłapowato i komuś może stać się krzywda
[23:06] <@Lupus_GM> @ben zręczność 5 wypada 3, łapiesz miecz lecący w stronę towarzyszy
[23:07] <@Lupus_GM> ---wchodzicie to wielkiej sali także dobrze oświetlonej pochodniami
[23:07] <@Lupus_GM> na środku sali stoi duża skrzynia, po lewej stronie sali na zachodzie są 2 drzwi
[23:07] <@Lupus_GM> na podłużnej ścianie na północy jest 5 drzwi w rzędzie, a po prawej na wschód 2 drzwi
[23:07] <@Lupus_GM> -------------------------------------------
[23:10] <Benjee> >Rozdzielamy sie? | Pytam po czym czekam na odpowiedz
[23:11] <Fryderyk_Waza> >Mysle ze mozna, na 2 grupy po 2 osoby + Ben w jednej | OSLO otwieram skrzynie silowo
[23:12] <Gruul_> patrze co tam jest w skrzynce (jeżeli fryderykowi się nie udaje to ja próbuję)
[23:14] <Kmxx__Opa> probuje otworzyć pierwsze drzwi na wschodzie jak sa zamkniete to rzucam fireballem
[23:14] <Kmxx__Opa> drzwi numer 9
[23:15] <Szarak> ben frydryś idziecie ze mną na zachód? po czym wypierdalam z kopa drzwi numer 8
[23:15] <Szarak> numer 1*
[23:16] <@Lupus_GM> @ben zadajesz pytanie kompanom
[23:17] <@Lupus_GM> @fred otwierasz skrzynię siłowo, tylko że ona już jest otwarta
[23:17] <@Lupus_GM> @fred @gruul znajdujecie w skrzyni dziwny klucz
[23:17] <@Lupus_GM> @kmxx otwierasz pierwsze drzwi bez problemu
[23:17] <@Lupus_GM> twoim oczom ukazuje się malutkie pomiesczenie w którym znajduje się szkielet z mieczem
[23:17] <@Lupus_GM> @szarak patrzysz jak kmxx otwiera drzwi
[23:17] <@Lupus_GM> ------------------------------------------------------------
[23:18] <Benjee> >Eee KMXX co tam jest?!
[23:19] <Fryderyk_Waza> Biore klucz i daje go Kmxxowi żeby zobaczył co to jest, następnie wchodzę przez drzwi numer 1 >Szarak, zapraszam
[23:21] <Fryderyk_Waza> 2*
[23:22] <@Lupus_GM> AAAA KURWA
[23:23] <@Lupus_GM> jeszcze raz poprzednia kolejka--------
[23:23] <@Lupus_GM> czekajcie pisze
[23:24] <@Lupus_GM> @benje coś tam gadasz
[23:24] <@Lupus_GM> @fred otwierasz skrzynie znajdujesz klucz
[23:24] <@Lupus_GM> @gruul ty też
[23:24] <@Lupus_GM> @kmxx otwierasz drzwi NR 9, zastajesz tam kościeja z mieczem, jest to bardzo małe pomieszczenie
[23:24] <@Lupus_GM> @szarak wywalasz z kopa drzwi nr 1, znajdujesz tam miksturę zdrowia, niestety drzwi zbiły butelkę i mikstura w pizdu
[23:24] <@Lupus_GM> --------------------------------------
[23:25] <Benjee> Probuje otworzyc drzwi numer 5, i chuj.
[23:25] <Fryderyk> Otwieram klamko drzwi nr 2
[23:26] <Gruul_> ide za fryderykiem
[23:27] <Gruul_> nie koniec
[23:27] <Gruul_> oslo biore klucz
[23:27] <Kmxx__Opa> >Ej chłopaki pomóżcie mi tu może co? | Rzucam fireballem w kościeja
[23:28] <Szarak> otwieram drzwi nr 8 >jak coś to krzycz xD
[23:29] <@Lupus_GM> @benjee otwierasz drzwi numer 5, małe pomieszczenie,znajdujesz tam misturę many
[23:29] <@Lupus_GM> @freed otwierasz drzwi nr 2 , nic nie ma w malutkim pomieszczeniu
[23:29] <@Lupus_GM> @gruul idziesz za fryderykiem
[23:29] <@Lupus_GM> @kmxx rzut na inteligencję int 6 wypada 1, kościej rozpada się w pył uderzony kulą ognia
[23:29] <@Lupus_GM> @szarak otwierasz drzwi nr2, w bardzo małym pomieszczeniu napotykasz ghuula
[23:29] <@Lupus_GM> ------------------------------------------
[23:31] <Benjee> Biore miksture many i chowam w kieszen, wychodze z pokoiku i probuje otworzyc drzwi numer 4.
[23:32] <Fryderyk> Otwieram drzwi 3
[23:36] <Gruul_> biore skrzynie i wyważam drzwi numer 4
[23:37] == Benjee [webchat@host86-183-219-49.range86-183.btcentralplus.com] has quit [Ping timeout]
[23:38] <Kmxx__Opa> Idę do drzwi numer 7 otwieram je klamką (jak są zamknięte to wiadomo co robie)
[23:38] <Szarak> kucam i rzucam dla ghuula martwego szczura robiąc >kici kici
[23:40] <@Lupus_GM> @ben otwierasz drzwi nr 4 zauważasz dużego skrzydlatego demona unoszącego się nad ziemią
[23:40] <@Lupus_GM> istota ciężko oddycha i patrzy na ciebie żółtymi oczyma
[23:40] <@Lupus_GM> @fed otwierasz drzwi nr 3, znajdujesz w nich miksturę zdrowia
[23:40] <@Lupus_GM> @gruul siła 6 wypada 5 podnosisz ciężką skrzynię jednak zanim podchodzisz do drzwi
[23:40] <@Lupus_GM> widzisz jak ben je otwiera, widzisz stojącego w nich skrzydlatego demona
[23:40] <@Lupus_GM> @kmxx otwierasz drzwi nr 7, w małym pomieszczeniu nic nie ma
[23:40] <@Lupus_GM> @szarak rzucasz martwego szczura dla ghuula
[23:41] <@Lupus_GM> ghuul pochyla się powoli nad szczurem po czym pochłania żując zgniłymi zębami
[23:41] <@Lupus_GM> >yyyyyyyyy..
[23:41] <@Lupus_GM> --------------------------------------------
[23:41] == Benjee [webchat@host86-183-219-49.range86-183.btcentralplus.com] has joined #przemorpg
[23:43] <Benjee> >O CHUUUUUUUJ! | Zamykam drzwi i spierdalam do pokoju [b] >Chlopaki nie wchodzcie tam!
[23:43] <Fryderyk_Waza> Otwieram drzwi numer 6
[23:44] <Gruul_> otwieram 4 i rzucam w demona skrzynią
[23:45] <Kmxx__Opa> Idę w stronę drzwi numer 4 i przygotowuje się na walke
[23:45] <Szarak> Podchodzę do ghuula i próbuje pogłaskać go po głowie >chodź przyjacielu, jak się nazywasz?
[23:50] <@Lupus_GM> @benjee zamykasz drzwi po czym spierdalasz do poprzedniego pomieszczenia
[23:50] <@Lupus_GM> @fred otwierasz drzwi numer 6, są zakluczone jednak pasuje do nich klucz znaleziony w skrzyni
[23:50] <@Lupus_GM> za drzwiami widzisz bardzo długi wąski korytarz, nie widzisz końca korytarza
[23:50] <@Lupus_GM> @gruul otwierasz drzwi n4 i rzucasz skrzynią w demona siła 6 wypada 9
[23:50] <@Lupus_GM> nie udaje ci sie dorzucić skrzynią do demona, demon patrzy na ciebie przenikliwym spojrzeniem w bezruchu
[23:51] <@Lupus_GM> @kmxx idziesz za gruulem będąc w gotowości
[23:51] <@Lupus_GM> @szarak głaskasz ghuula po głowie i pytasz jak się nazywa
[23:51] <@Lupus_GM> ghuul: >yyyyyyyyyyy...jaaaaaa.....jaaaaaaaaaaaaaaan.....yyhm.. *ghuul wypluwa niepogryzioną resztkę szczura*
[23:51] <@Lupus_GM> --------------------------------------------------------
[23:52] <@Lupus_GM> no to chuj fryderyk drzwi zamknięte i chuj wyważasz siła 6 wypada 3, drzwi wyważone
[23:52] <@Lupus_GM> widzisz korytarz
[23:53] <@Lupus_GM> ---------------------------------------------
[23:53] <Benjee> Klade dziewczynke w pokoju [b] i wchodze spowrotem to sali gdzie wszyscy sa, wyciagam miecz i przygotwuje sie do walki.
[23:54] <Fryderyk_Waza> Euszam przed siebie
[23:56] <Gruul_> dziwi mnie postawa demona więc zagajam rozmowe >KIM JESTEŚ POTWORZE?
[23:56] <Kmxx__Opa> >Jak cię zwą demonie?
[23:59] <Szarak> >chodź Jan poszukamy więcej szczurów i poznasz moich kumpli, a jak stąd wyjdziemy pokaże ci mój zamek, ten kolega na mojej szyi to Franek | pokazuje mu ręką żeby szedł ze mną i wychodzę do pokoju c >halo koledzy gdzie wy?
[00:04] <@Lupus_GM> @ben odkładasz dziewczynkę i wchodzisz spowrotem do wielkiej sali
[00:04] <@Lupus_GM> @fred ruszasz wzdłuż korytarza, po dłuższym czasie znajdujesz drzwi (północ)
[00:04] <@Lupus_GM> @gruul mówisz do demona, na to demon > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:04] <@Lupus_GM> po swej wypowiedzi patrzy na ciebie zawężając powieki swych zgniłożółtych oczu
[00:04] <@Lupus_GM> @kmxx >jak cie zwą demonie, na co demon odpowiada > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:05] <@Lupus_GM> @szarak wyprowadasz powoli jana z małego pomieszczenia
[00:06] <@Lupus_GM> -------------------------------------------------------
[00:08] <Benjee> Wchodze do pokoju [4] >A PIERDOLONY DEMONIE JANIE PAWLE PPIERDOLONY! | Wkurwiam sie, trzymajac miecz w reku zamacham sie i rzucam nim w demona. >Przeciez i tak predzej czy pozniej was zaatakuje, debile.
[00:08] <Fryderyk_Waza> Otwieram drzwi
[00:09] <Gruul_> łapie bena od tyłu >DEBILU ON COŚ MÓWI DO NAS
[00:10] <Kmxx__Opa> >Demonie a umiesz może mówić po ludzku?
[00:12] <Szarak> słysząc zawadiackie wołania kompanów wbijam z ghulem do nich >tam są janie sprawdźmy co u nich
[00:17] <@Lupus_GM> @benjee usiłujes rzucić mieczem w demona siła 2 wypada 7, miecz wypada ci z rąk i upada na ziemię
[00:17] <@Lupus_GM> wygląda na to że widział co chciałeś zrobić i troche go to zdenerwowało > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:17] <@Lupus_GM> @fred otwierasz drzwi, twoim oczom ukazują się kręte schody prowadzące w górę
[00:18] <@Lupus_GM> @gruul łapesz bena i mówisz do niego
[00:18] <@Lupus_GM> @kmxx pytasz demona czy umie mówić po ludzku na co demon > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:18] <@Lupus_GM> @szarak wbijasz z janem do komnaty z demonem, widzisz i słyszysz to co powyżej
[00:18] <@Lupus_GM> ---------------------------------------------
[00:20] <Benjee> Nadal w objeciu Gruula probuje sie wydostac. >No dobra panie demonie Janie Pawle pierdolony. A SRASZ MOZE?
[00:21] <Fryderyk_Waza> Jako iż przed wyruszeniem w dalszą drogę należy zebrać dtużynę wracam się sprawdzić co się dzieje z resztą
[00:22] <Gruul_> puszczam bena i za pomocą gestykulacji przekazuję demonowi, że chcemy mu pomóc
[00:23] <Kmxx__Opa> >Demonie powiedz teraz coś do mnie | Poczym staram się go zrozumieć
[00:24] <Szarak> Janie czy rozumiesz co on do nas gada? To twój kolega?
[00:29] <@Lupus_GM> @benjee zadajesz pytanie demonowoi na co on > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:29] <@Lupus_GM> @fryderyk wracasz do pokoju, wchodzisz do pokoju z demonem
[00:29] <@Lupus_GM> @gruul puszcasz bena i usiłujesz pokazać demonowi że chcesz mu pomóc przy pomoci gestykulacji
[00:29] <@Lupus_GM> demon chyba zrozumiał o co ci chodzi ale nie reaguje
[00:29] <@Lupus_GM> @kmxx int 6 wypada 8, nie udaje ci się zrozumieć co mówi demon > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:29] <@Lupus_GM> @szarak pytasz jana czy rozumie co mówi demon i czy go zna, na co on
[00:30] <@Lupus_GM> >yyyyyyyyyy........yyyy....ttttyy...aaaaaaaa..kkkhhhhhhhh...
[00:30] <@Lupus_GM> -------------------------------------
[00:32] <Benjee> Siadam na podlodze i mysle co zrobic. Patrzac jak te debile probuja gadac z tym pierdolonym janem pawlem demonem zamiast go atakowac.
[00:34] <Fryderyk_Waza> Zaczynam w języku migowym pokazywać demonowi że przybywamy w pokojowych zamiarach i żeby przyłączył się do naszej kompanii
[00:36] <Gruul_> próbuję zrozumieć demona jak kmx
[00:36] <Kmxx__Opa> znowu próbuje zrozumieć demona
[00:38] <Szarak> możesz nam tłumaczyć co powiedział janie? za każde zdanie dostaniesz oko do zjedzenia, najlepiej zacznij od zaraz >chłopaki, jeśli się zgodzi wybierzcie rozważnie mam tylko 4 oczka xD
[00:39] == Gruul2 [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[00:41] == Gruul_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has quit [Quit: Page closed]
[00:44] <@Lupus_GM> @ben siadasz na podłodze
[00:44] <@Lupus_GM> @fryd pokazujesz demonowi iż chciałbyś aby przyłączył się do waszej kompanii
[00:45] <@Lupus_GM> na co demon odpowiada tobie > [link widoczny dla zalogowanych]
[00:45] <@Lupus_GM> @gruul int 2 wypada 6, wydaje ci się że demon mówi coś o zdechłych szczurach, tak! to napewno o to chodzi!
[00:45] <@Lupus_GM> @kmxx int 6 wypada 8, nie jestes pewien ale wydaje ci się iż istota wspominała coś o twojej dupie, dziwne...
[00:45] <@Lupus_GM> @szarak pytasz jana czy może przetłumaczyć to co powiedział demon, na co jan
[00:45] <@Lupus_GM> >yyyyyyyyyy.....oooooooooooooooooonnnnnnn......pyyyyyyyyyyyyyyyyy..taaaaaaaaaaaaaa....dlaaaaaaaaaaaaaaaa..
[00:45] <@Lupus_GM> ..czeeeeeeeeeeeeeeeeeee.......gooooooooooooooooooooooo....yyyhhh.... poooooooooo...........cooooooooooooo.....
[00:45] <@Lupus_GM> ---------------------------------------------------------------------------------
[00:46] <Benjee> Siedze dalej na podlodze nasluchujac debilow.
[00:47] <Fryderyk_Waza> Siadam koło Bena
[00:49] <Gruul2> nadal próbuje zrozumieć demona
[00:50] <Kmxx__Opa> Siadam na ziemi po turecku poczym zamykam oczy i mówię >demonie co próbujesz nam przekazać? | Poczym zamykam oczy i skupiam się żeby go zrozumieć
[00:52] <Szarak> jak masz na imię i co tu robisz? | rzucam janowi jedno oko pająka w nagrode za poprzednie z nadzieją że kolejne tłumaczenia pójdą mu trochę sprawniej xD
[00:54] == Gruul2 [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has quit [Ping timeout]
[00:54] <@Lupus_GM> @benjee zimno ci w dupe
[00:54] <@Lupus_GM> @fryderyk siadasz koło bengeja
[00:54] <@Lupus_GM> @gruul int 2 wypada 2, wydaje ci się że demon powiedział teraz coś w stylu:
[00:54] == Gruul2 [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[00:54] <@Lupus_GM> >hmm, w sumie i tak nie mam co robić, sram psa jak sra
[00:55] <@Lupus_GM> @kmxx siadasz na ziemi po turecku i mówisz do demona próbując się skupić na zrozumieniu go
[00:55] <@Lupus_GM> int 6 wypada 4, słyszysz wyraźnie że demon powiedział >gówno kurwa
[00:55] <@Lupus_GM> @szarak pytasz demona o imie i co tutaj robi, jan zaczyna tłumaczenie
[00:55] <@Lupus_GM> >yyyyyy.....yyyyy.....on....nieeeeeeee..poooooowieeeeeeeeeee.........ooooooonnnn.....nieeeeeeeeeeeeeeee.....chceeeeeee..yyyy
[00:55] <@Lupus_GM> @kmxx @gruul nastepnie demon chyba mówi do jednego z orków iż nie zdradzi jak ma na imię, ani także tego, co tutaj robi
[00:55] <@Lupus_GM> -------------------------------------------------------------------------------
[00:58] <Benjee> Puszczam smierdzacego baka bo siedzial mi w dupsku od poczatku przygody i pcham freda na bok. >E fred, bijemy sie? Nudzi mi sie
[01:01] <Fryderyk_Waza> >Jeśli tak to chodź z nami, mówię do demona i ruszam w stronę klatki schodowej
[01:02] <Gruul2> jakie masz moce demonie?
[01:03] <Kmxx__Opa> Jeśli nie masz nic do roboty to chodź z nami
[01:04] <Szarak> rzucam oko tym razem nekromanty jankowi >Demonie ja jestem Grok, a to Jan |i całą reszte wymieniem z imienia| nie wstydź się i dawaj z nami
[01:07] <@Lupus_GM> @benjee niestety to nie był tylko bąk...
[01:07] <@Lupus_GM> @fred mówisz do demona i ruszasz w stronę klatki schodowej
[01:07] <@Lupus_GM> demon po krótki namyśle zaczyna podążać za tobą powoli chłoszcząc skrzydłami
[01:07] <@Lupus_GM> @gruul pytasz demona jakie ma moce int 2 wypada 4
[01:07] <@Lupus_GM> niestety nie zrozumiałeś jakie demon ma moce
[01:07] <@Lupus_GM> @kmxx namawiasz demona do pójścia z wami
[01:08] <@Lupus_GM> @szarak słysząc twoją wyliczankę demon tylko prychnął i ruszył dalej za fryderykiem
[01:08] <@Lupus_GM> ---idziecie na schody i udajecie się na kolejny poziom
[01:08] <@Lupus_GM> koniec


Post został pochwalony 0 razy
Pon 2:11, 18 Sty 2016 Zobacz profil autora
MistrzGry
Mistrz Gry


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Leżę przykuty do ściany nieopodal schodów. Mam zaschnięte gardło, dawno nie piłem wody, żreć też mi się chce, no i przypierdoliłbym jakiejś wiedźmie z fajerbola. Mam nadzieję, że szybko ktoś przyjdzie mi pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:52, 22 Sty 2016 Zobacz profil autora
Lupus



Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
[20:40] <@MG_LUPUS> *****Wchodzicie na następny poziom po schodach, dotarliście do wielkiej dobrze oświetlonej okrągłej sali w której ściany są z brązu
[20:41] <@MG_LUPUS> na końcu sali na północ przed wielkimi drzwiami stoi szkielet gigant odziany w zbroję z brązu, wygląda na to że strzeże przejścia
[20:41] <@MG_LUPUS> trzyma on wielki topór obusieczny opierając go o ziemię
[20:42] <@MG_LUPUS> -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[20:47] <Benjee> Kładę dziewczynkę na podłodze i wyciągam miecz. >HALO PANIE SZKIELECIE GIGANCIE MOZEMY PRZEJSC? | Pytam się pana kościeja giganta.
[20:47] <Fryderyk> nie pierdoląc się idę z mieczem na szkieleta
[20:49] == kmxx [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has joined #przemorpg
[20:50] <Gruul_> czekam co zrobi szkielet
[20:50] <kmxx> Przyglądam się całej sytuacji
[20:51] <Szarak> pytam Jana "kim jest truchłosz?" mając nadzieje, że jest przyjacielem jana
[20:55] <@MG_LUPUS> @ben drzesz jape do szkieleta ale nie słyszysz niczego poza twoim głosem odbijającym się od ścian pomieszczenia
[20:55] <@MG_LUPUS> @fred uderzasz mieczem szkieleta giganta, przy uderzeniu zbroja szkieleta błyska magiczną poświatą wytrącając ci miecz z rąk
[20:55] <@MG_LUPUS> @szarak ghuul odpowiada ci >ooooooooooooooooooooooonnnnnn.......yyy..jjeeeeessssttttt......sssssssstttttttrrrraażżżżżżniikieeeeem
[20:55] <@MG_LUPUS> taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....mmmmmmmmtyyyyyyyyych...............................yyyyyhh.....drzwiiiiiiiiiiiiiiiiyyyy....
[20:56] <@MG_LUPUS> ****szkielent gigant stoi niewzruszony
[20:56] <@MG_LUPUS> -----------------------------------------------------------------------------
[20:58] <Benjee> Wyciągam miecz i lece z nim na szkieleta giganta, próbując odrąbać mu nogę. To co że Fredowi sie nie udało, może mnie się uda. xD
[20:59] <Fryderyk> Biorę miecz i odsuwam się od szkieleta >Kmxx, sprawdź czy dasz radę coś zrobić
[21:00] <Gruul_> wycofuję się troche na wszelki wypadek
[21:00] <kmxx> Przyglądam się zbroi szkieleta
[21:01] <Szarak> a co to za traktowanie moich kolegów? Rycze ile sił w płucach i ide w stronę szkieleta popychająć go palcem po zbroi
[21:03] == Demon_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[21:03] <Demon_> ((będę grał demonem))
[21:06] <Gruul_> badam zbroje demona jak mam jakąś wiedze na ten temat
[21:06] <Gruul_> ehh kurwa miało być na demonie
[21:06] <Demon_> badam zbroje demona jak mam jakąś wiedzę na ten temat
[21:07] <@MG_LUPUS> @benjee twój miecz z hukiem odbija się od zbroi szkieletora wylatując ci z rąk
[21:07] <@MG_LUPUS> @kmxx na całej zbroi szkieleta widzisz nałożone dziwne małe znaki, zastanawiasz się czy to nie czasem jakieś zaklęcie ochronne
[21:07] <@MG_LUPUS> gdy rozluźniasz wzrok widzisz że tajemnicze znaki poruszają się po całej zbroi szkieletora
[21:07] <@MG_LUPUS> @szarak usiłujesz popchnąć szkieleta palcem bo zbroi
[21:07] <@MG_LUPUS> pancerz szkieletora odbiją twoją rękę w tył łamiąc ci przy tym palec, -1 do hp
[21:07] <@MG_LUPUS> @demon badasz zbroję demona i udaje ci się rozszyfrować nałożone nań zaklęcia
[21:07] <@MG_LUPUS> -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:09] <Benjee> Chuja moge zrobic wiec focham sie i siadam przy Kmxxie czekajac az kosciej bedzie do zajebania.
[21:09] <Demon_> próbuję złamać magię ochronną szkieleta
[21:09] <Fryderyk> siadam koło bena
[21:11] <Gruul_> nic nie robie
[21:12] <kmxx> Próbuje rozwiązać zaklęcie na jego zbroi
[21:12] <Szarak> gram z janem w koci łapki xD
[21:17] <@MG_LUPUS> @demon udaje ci sie złamać jedno z zaklęć ochronnych nałożonych na zbroję szkieleta
[21:17] <@MG_LUPUS> @kmxx 6 wypada 4, odczytujesz z run na zbroi iż jedno z zaklęć jest zaklęciem magicznego odbicia
[21:17] <@MG_LUPUS> zaś drugie to zwyczajne lecz bardzo silne zaklęcie wzmożonej ochrony zapewniające praktyczną niezniszczalność
[21:17] <@MG_LUPUS> @szarak przez znacznie spowolnione ruchy jana nie udaje wam się sprawnie wykonać tejże zabawy
[21:18] <@MG_LUPUS> mijacie się większością łapek, tak czy siak wygląda na to że janowi i tak sie spodobało
[21:18] <@MG_LUPUS> -----------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:19] <Benjee> Puszczam smierdzacego bączura. >Ej no kurwa długo jeszcze? Bo zaraz sie zesram xD
[21:21] <Fryderyk> nic nie robię
[21:21] <Demon_> próbuję powiedzieć reszcie drużyny w ich języku że jedno zaklęcie już zdjąłem i chyba można śmiało bić go dalej. oslo próbuję zdjąć kolejne
[21:24] <Fryderyk> nic nie robię
[21:24] <Gruul_> drapie sie po dupie
[21:25] <kmxx> Próbuje złamać zaklęcie
[21:25] <Szarak> próbuje nauczyć jana twerku
[21:27] <@MG_LUPUS> @demon @kmxx wspólnymi siłami zdejmujecie drugie z zaklęć nałożonych na zbroję, szkielet nadal stoi w bezruchu
[21:27] <@MG_LUPUS> @szarak nie ma czegoś takiego
[21:27] <@MG_LUPUS> -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:28] <Benjee> >Mozna go juz napierdalac?
[21:29] <Fryderyk> Atakuje szkieleta
[21:32] <Demon_> mówię że możecie już napiedalać
[21:32] <Gruul_> widzę że zbroja przestała się świecić to napierdalam szkielet toporem
[21:33] <kmxx> Rzucam fireballem w szkieleta
[21:34] <Szarak> wyciągam swoją lśniącą szabelke i napierdalam szkieleta tak aby ujebać mu palca w ramach zemsty
[21:37] <Demon_> 21:37 - wzbiera się we mnie demoniczna moc i z przyprawiającym o dreszcze wrzaskiem rzucam ogromnym fajerbolem w kościeja
[21:47] <Benjee> no gurwa
[21:47] <@MG_LUPUS> atakujecie szkieleta giganta, sale z brązu nagle wypełnia dzwięczny ogłuszający gong, szkieletor przyjmuje postawę bojową
[21:47] <@MG_LUPUS> @fryderyk uderzasz skieleta mieczem zadając mu przy tym nie wielkie obrażenia
[21:47] <@MG_LUPUS> @gruul napierdalasz szkieleta toporem zadająć mu przy tym nie wielkie obrażenia
[21:48] <@MG_LUPUS> w całym pomieszczeniu rozbrzmiewa jazgot brązu uderzanego przez wasze bronie
[21:48] <@MG_LUPUS> @kmxx rzucasz kulą ognia w szkieleta zadając mu przy tym nie wielkie obrażenia
[21:48] <@MG_LUPUS> @szarak zamachujesz szabelką w stronę dłoni szkieleta odrąbując mu przy tym dwa kościane palce
[21:48] <@MG_LUPUS> *****szkielet bierze poziomy zamach swym wielkim toporem
[21:48] <@MG_LUPUS> @ben 5 wypada 5 udaje ci się odskoczyć w czas od uderzenia gigantycznym toporem
[21:48] <@MG_LUPUS> @szarak 2 wypada 1 także udaje ci się uniknąć spotkania z wielką bronią
[21:48] <@MG_LUPUS> @fred 2 wypada 2 unikasz śmierci poprzez przecięcie w pół toporem szkieleta
[21:48] <@MG_LUPUS> @gruul 3 wypada 5 zostajesz przecięty w pół przez gigantyczną broń przez co tracąc 256 hp giniesz
[21:49] <@MG_LUPUS> @kmxx stoisz dalej niż pozostali więc uderzenie ci nie grozi
[21:49] <@MG_LUPUS> @demon wznosisz się trochę wyżej poruszając skrzydłami
[21:49] <@MG_LUPUS> @demon zbierasz energię w piekielną kulę ognia wzmocnioną sprzyjającą ci godziną 21:37
[21:49] <@MG_LUPUS> wielka kula ognia uderza w szkieleta giganta rozstrzaskująć go na częśći
[21:49] <@MG_LUPUS> widzicie na ziemi płonące kości szkieleta i poszczególne części jego zbroi a także dwuczęściowe zwłoki orka
[21:49] <@MG_LUPUS> --------------------------------------------------------------------------------------------------------
[21:51] <@MG_LUPUS> ****gruul w tej kolejce nie masz ruchu
[21:51] <@MG_LUPUS> ---------------------------------
[21:52] <Benjee> Przeszukuje zwloki koscieja, fajnie by bylo zrobic sobie turban znowu ehh.
[21:52] <Fryderyk> przeszukuje pokój na wszelki wypadek
[21:54] <kmxx> Przystawiam 2 połówki gruula do siebie i wlewam mu fiolke zmartwych wstania do ryja
[21:56] <Demon_> odprawiam tajemniczy rytuał nad zwłokami szkieletu/a
[21:57] <Szarak> szukam części zbroi które mogłbym na siebie nałożyć następnie wypierdalam drzwi z półobrotu
[22:02] <@MG_LUPUS> @benjee nie znajdujesz niczego oprócz broni, zbroi, szczątek szkieleta
[22:02] <@MG_LUPUS> @fred w sali z brązu nie znajdujesz niczego poza truchłem szkieleta giganta, no i te drzwi są c'nie
[22:02] <@MG_LUPUS> @kmxx składasz gruula w jedną część i wlewasz w niego fiolkę zmartwychwstania, gruul odżywa i wstaje oszołomiony jakby się wódki napił
[22:03] <@MG_LUPUS> @demon odprawiasz tajemniczy ryuał nad resztkami szkieletora, następuje jasny błysk po czym zamiast zbroi szkieletora na ziemi
[22:03] <@MG_LUPUS> pojawiają się dwie runy z brązu posiadające na sobie znaki ochronne
[22:03] <@MG_LUPUS> @szarak żadna z częśći z broi na ciebie nie pasuje, drzwi są zbyt mocne by ktokolwiek mógł je wyważyć
[22:03] <@MG_LUPUS> ----------------------------------------------------------------------------------------------------
[22:06] <Gruul_> próbuję otworzyć drzwi kluczem
[22:06] <Benjee> Zakladam zbroje na siebie i przypinam bron do pasa. Jest fajnie wtedy, czekam az inni otworza te drzwi
[22:10] <Fryderyk> jeśli Gruulowi się nie uda daję Benowi kawałek drutu żeby użył jako wytrycha jako że ma więcej zręczności
[22:10] <Szarak> ide się odlać gdzieś w rogu bo od pobudki w lochu nie było na toc zasu
[22:11] <kmxx> siadam se w koncie i ucinam krótką drzemke
[22:18] == Benjee [webchat@host86-157-207-183.range86-157.btcentralplus.com] has quit [Quit: Page closed]
[22:18] == Benjee [webchat@host86-157-207-183.range86-157.btcentralplus.com] has joined #przemorpg
[22:19] <Benjee> Rucham szaraka jak szcza xD
[22:27] <@MG_LUPUS> @gruul klucz nie pasuje ale mimo to otwierasz niezakluczone wrota
[22:27] <@MG_LUPUS> @ben jaka kurwa zbroje
[22:27] <@MG_LUPUS> @fred gruulowi się udaje
[22:27] <@MG_LUPUS> @szarak idziesz się odlać
[22:28] <@MG_LUPUS> @kmxx kładziesz się spać przy ścianie z brązu
[22:28] <@MG_LUPUS> waszym oczom ukazuje się długi ciemny tunel na północ
[22:28] <@MG_LUPUS> ----------------------------------------------------------------------------------------------
[22:30] <Benjee> Podnosze dziewczynke i wchodze do ciemnego tunelu na polnoc, na slepo xD
[22:32] <Demon_> wlatuję do tunelu
[22:34] <Fryderyk> wchodzę do tunelu i idę dalej
[22:34] <Gruul_> też idę do tunelu
[22:35] <kmxx> Budzę się, biore runy i ide do tunelu
[22:40] <Szarak> same
[22:48] <@MG_LUPUS> idziecie wzdłuż ciemnego tunelu
[22:48] <@MG_LUPUS> @kmxx zabierasz obie runy ochronne
[22:48] <@MG_LUPUS> na skraju tunelu natrafiacie na otwarte rozwidlenie do jakiegoś większego pomieszczenia
[22:48] <@MG_LUPUS> jest tam całkowicie ciemno, podłoga i ściany także są z brązu jak w poprzedniej sali
[22:48] <@MG_LUPUS> ---------------------------------------------------------------------------
[22:53] <Fryderyk> badam pomieszczenie
[22:53] <Gruul_> błąkam się po pomieszczeniu, sprawdzam echo
[22:54] <kmxx> Tworze kule światła
[22:54] <Szarak> no czekam co mam robić xD
[22:57] == kmxx [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has quit [Quit: Page closed]
[23:01] <Benjee> Rozgladam sie po pomieszczeniu no
[23:01] <Benjee> W poszukiwaniu skrzyni czy cos
[23:01] <Benjee> Czy drzwi jakich
[23:06] <@MG_LUPUS> @fryderyk badając pomieszczenie znajdujesz skrzynię
[23:06] <@MG_LUPUS> @gruul błąkając się po pomieszczeniu na potykasz na dźwignię na ziemi, sprawdzasz echo, pomieszczenie jest znacznie większe od poprzedniego
[23:06] <@MG_LUPUS> @kmxx inteligencja 6 wypada 8 nie udaje ci się wytworzyć kuli światła
[23:06] <@MG_LUPUS> @szarak czekasz xD
[23:06] <@MG_LUPUS> @ben rozglądasz się po pomieszczeniu, znajdujesz jakieś schody prowadzące na góre (dalej w tym samym pomieszczeniu)
[23:06] <@MG_LUPUS> ----------------------------------------------------------------------
[23:08] <Gruul_> ciągne wajche
[23:08] <Fryderyk> otwieram skrzynie
[23:08] <Szarak> pokazuje janowi jak działa echo krzycząć "ECHOO!!" xD
[23:09] <Benjee> Ide na gore xD
[23:12] <Demon_> próbuję rzucić czar światła na pomieszczenie
[23:17] <@MG_LUPUS> @gruul pociągasz za wajchę niestety nie wiesz do czego ona służyła a nie usłyszałeś żadnego mechanizmu
[23:17] <@MG_LUPUS> @fred w skrzyni znajdujesz jakiś szklany flakon z cieczą w środku
[23:17] <@MG_LUPUS> @szarak jan też próbuje krzycząć >yy..EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEECHOOOOOOoOooooOOoOoOooooOoo....
[23:17] <@MG_LUPUS> @benjee wchodzisz po czterech schodach na troche wyższy poziom pomieszczenia
[23:17] <@MG_LUPUS> @demon nie możesz rzucać zaklęć światła
[23:19] <@MG_LUPUS> ***koniec sesji*****


Post został pochwalony 0 razy
Sob 0:20, 06 Lut 2016 Zobacz profil autora
Gadzilla



Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
SPINOFF ZMARZNIETE KRASNOLUDY WAROLA

[20:31] <@Szarak> Szkielet upadając na ziemię wydał tak głośny hałas że otworzył szczeline w ścianie z której wsypuje się śnieg do pokoju w którym się znajdujecie, wychodzicie na zewnątrz jednak szarak jest zbyt gruby aby się wydostać, a kmxx nie ma ochoty zostawiać towarzysza samego, idziecie więc we trójkę wraz z demonem. Na zewnątrz okazuje się, że znajdujecie się niedaleko obozu zmarźniętych krasnlodów, którzy dla rozrywki kopią się po jajcach.
[20:32] <@Szarak> ------------------
[20:33] <@Szarak> dla rozrywki kopią się po jajcach.
[20:33] <@Szarak> ------------
[20:36] <Benjee> Rozglądam się po obozie aby zobaczyć co tam ciekawego sie znajduje. Mam nadzieję, że te jebane krasnoludy nie kopną mnie w jajca. xD
[20:36] <Benjee> A no, i mam dziewczynkę na plecach. :3
[20:39] <Demon> Lecę za benjem
[20:39] <Fryderyk> Kopię Bena w jaja żeby krasnoludy zdobyły do nas zaufanie
[20:40] <Gruul_> kopię się w jaja żeby pokazać krasnoludom, że mamy przyjazne zamiary
[20:43] <@Szarak> Podchodząc bliżej widzicie, że nie są to zwykłe krasnoludy a ekspedycja pod banderą Warola Kojtyły, co ciekawe krasnoludy widząc wasze zachowanie podchodzą do was przyjaźnie i jeden z najdłuższą brodą staje rozkrokiem przed Gruulem pytając "co was tu sprowadza nieznajomi?". Gdzieś na górze widzieci latającą maszyne, z której głośników wydobywają się przemówienia w łacinie.
[20:43] <@Szarak> -------------
[20:46] <Benjee> >O kurrr gnomi, oni są od Warola. | Szepczę cichutko. >Witaj panie Gimlii, bo tak pewnie ma pan na imię. Właśnie wydostaliśmy sie z lochów i nie wiem co począć ze sobą, macie może trochę jedzonka dla nas? Bo nie żarłem nic od pierwszego hehe odcinka.
[20:50] <Demon> magicznie skanuję krasnoludy
[20:56] <Fryderyk> Kopię krasnoluda w jaja a następnie staję w rozkroku i zaciskam zęby
[21:00] <Gruul_> >Benjo tylko żartował czo nie, my tylko tak sobie spacerujemy po górach - mówię dyskretnie zasłaniając krocze toporem
[21:04] <@Szarak> "GIMLI HAHAHA! ty cwelu jebany dawno nikt tak tu nie obraził krasnoluda takich wojaków nam brakow...| Krasnolud urywa zdanie gdyż dostaje kopa w jajca od fryderyka | Huhu, ale masz krzepy, a ten ork to co taki jakiś nie dzisiejszy?" Demoniczne skanowanie wykazało, że krasnoludy są pod wpływem alkoholu oraz panują w nich ochotnicze nastroje do wyprawy, co za pech skan wykazał, że jeden z krasnoludów ma przymarzniętą rękę do kutacza. Długobrody stierdził, że ork to ja
[21:06] <@Szarak> że jeden z krasnoludów ma przymarzniętą rękę do kutacza. Długobrody stierdził, że ork to jakiś zamulacz i wezwał pobratyńca by dał wam conieco na rozgrzanie, najgorszy krasloudzki sikacz w wasze ręce! "Może chcecie dołączyć do naszej kompanii? Przyda nam się paru trzeźwych zawiadowców, później zdradzę wam szczegóły."
[21:07] <@Szarak> -----------
[21:10] <Benjee> >Wojaków? Ale ja jestem tylk...- A no tak, masz rację! Jam jest Benjameen Cooper, największy wojak wojenny. Ja największy wojak wojenny chetnię dołączę do waszej kompanii! Mam też takie magiczne coś co ogrzewa ludzi, chcecie może krzesiwo panie Gimli?
[21:11] <Benjee> [[Ognisko, nie krzesiwo* xD ]]
[21:13] <Demon> pytam sie krasnali czy mnie rozumieją
[21:17] <Fryderyk> Zacny trunek, choć trochę za bardzo rozwodniony. Pytanie brzmi jednak czy to wy chcecie dołączyć do naszej, przyda nam się trochę silnych wojaków
[21:19] <Gruul_> jasna sprawa mordeczki możemy dołączyć do was i dajcie nam jakieś fajne rzeczy do poczytania na przykład plan fortecy warola
[21:26] <@Szarak> Krasnolud ignoruje prośbę frderyka i zadowolony klepie bena po barku "No to jesteście z nami! Cieszę się nasmowicie, ognisk u nas pod ddostakiem jednak nic nie dają, mrozi w dupe aż szczypie." Gdy demon odzywa się do krasnolódów w tym samym czasie z głosików latającej maszyny lecą łacińskie audycje tym razem w bardziej agresywnym tonie krasnoludy patrzą z ostrożnością na demona
[21:26] <@Szarak> , dając wam do zrozumienia, że nie tolerują tu tego języka. Stary krasnolud również patrzy nas was z niezadowoleniem "damy wam szanse na odkupienie winy, idźcie zbadać wschodni las, bądź idźcie na północ pod zbocze góry, w okolicy jest smok którego Warol pragnie się pozbyć gdyż niweluje jego plany ekspansji na tych terenach"
[21:27] <@Szarak> ----------
[21:31] <Benjee> >O kurrr smok? A powiedz mi panie Gimli, ma pan moze łuk pana kolegi Legolasa? Bo ja wielki wojak wojenny chciałbym se poszczelać z łuku. | Odwracam się do moich towarzyszy i pytam się. >To jak panowie, północ czy wschód?
[21:33] <Demon> pisze pazurem na śniegu żeby dali dla mnie kartke i pióro
[21:36] <Fryderyk> >Chodźmy do lasu najpierw, ale panie krasnoludzie, jak widzisz nasza drużyna jest niewielka, czy oddelegowałbyś 3 ze swoich towarzyszy aby pomogli nam w boju?
[21:42] <Demon> nic nie robie
[21:42] <Demon> gurwa
[21:42] <Demon> to miał być gruul
[21:42] <Gruul_> nic nie robie
[21:49] <@Szarak> Krasnolud posyła jednego ze swoich po łuk dla bena, nic specjalnego kawałek drewna z cięciwo do tego kołczan z 15 strzałami "co ja mogę, wam pomóc, nasza kompania też nie dużo wielu zginęło, a nóz może jakiś chętny będzie" Wykrzykuje jakieś hasło w swoim języku, gdzieś z oddali wyłania się jeden zapijaczony krasnolud, który najwyraźniej
[21:50] <@Szarak> chce dołączyć do waszej grupy. Część krasnoludów widząc schylonego demona podbiega i zaczyna rzucać w niego śnieżkami, chyba naprawdę go nie polubili.
[21:52] <@Szarak> Krasnolud, który do was dołączył nie wygląda na chucherko, widać po jego twarzy i przypalonej brodzie, że brał udział w nie jednej potyczce, a może to tylko seria przypadków po pijaku, które niefartowanie odbiły się na jego twarzy.
[21:52] <@Szarak> ---------------------
[21:53] <Benjee> Z łukiem w ręce dumny siebie patrzę na kolegów. >Patrzcie, jestem najlepszy łucznik wojenny Legolas. Idziemy w strone lasu! Hej ho, hej ho do lasu by się szło. | Śpiewam wesoło i kieruję sie w strone lasu.
[21:54] <Demon> otrzepuję się ze sniegu i lecę za beniem
[21:55] <Fryderyk> zapraszam pana krasnoluda do pójścia przede mną, i sam ruszam dalej
[21:58] <Demon> idę za nimi
[21:58] <Demon> no gurwa znowu
[21:58] <Gruul_> ide za nimi
[22:00] <@Szarak> Gdzieś z tyłu ben słyszy podśmiechujki krasnoludów, chyba przechwalają się, który by go pierwszy złożył w karlich zapasach, na dodatek dyskusja przerodziła się w prawdziwą bójke w obozie. Krasnolud próbuje śpiewać razem z benem jednak gubi rytm i trochę bełkocze
[22:01] <@Szarak> często też gubi koordynację i chwieję się razem z śnieżną wichurą. Trafiacie do lasu, krasnolud opowiada coś o tym miejscu jednak ciężko wam zrozumieć co dokładnie rzucają wam się w uszy słowa "walka" i "ja". Pomiedzy drzewami nie widzicie nic ciekawego zwykły zaśnieżony las i rój śladów po butach.
[22:02] <@Szarak> ---------
[22:05] <Benjee> Zrzucam dziewynkę z pleców i pozwalam jej się pobawić śniegiem. Sam idę za śladami butów aby zobaczyć gdzie mnie zabiorą.
[22:06] <Demon> cały czas bacznie obserwuję krasnoluda czy aby czegoś nie kombinuje
[22:07] <Fryderyk> wyciągam sztylet i wbijam go w plecy krasnoluda tak żeby wbił się w serce
[22:07] == xD_ [webchat@cil234.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[22:09] <Gruul_> biere krasnoluda za fraki przypierdalam go do drzewa i daje mu bułe na ryj GDZIE JEST WAROL KURWO DZIE JEGO FORTECA daje mu jeszcze po czerwonej mordzie raz
[22:11] <@Szarak> Dziewczynka bawi się w dziwny sposób mianowicie wkłada sobie garści śniegu do cipuszki, natomiast jej opiekun gapi się w ślady i nie ma pojęcia w którą strone iść, gdyż na wzajem się zacierają. Demon obserwuje jak fryderyk atakuje krasnoluda
[22:14] <@Szarak> zreczność 2 wypada 8, siła 6 wypada 3, nie trafiasz krasnoluda w serce, przecinasz go po żebrach jednak krasnolud jest pod wpływem alkoholu więc nie poczuł tego zbyt dotkliwe. -4hp
[22:14] <@Szarak> Krasnolud oszołomiony jakby się piwa napił nie jest wstanie sensownie zareagować na agresje w jego kierunku
[22:15] <@Szarak> siła 6 wypada 8, próbujesz złapać krasnoluda za fraki jednak wypierdalasz się o zaspe śnieżną
[22:16] <@Szarak> krasnolud zaczyna rozumieć co się dzieje i wyciąga topór
[22:16] <@Szarak> ----------------
[22:20] <Benjee> Wyciągam strzałę i nakładam ja na łuk, z napiętą cięciwą celuję w krasnoluda który właśnie wyciągnął topór, nie puszczam cięciwy. >O co to to to nie panie Gimli numer 2. Schowaj ten topór albo cię strzelę jak Legolas.
[22:20] == xD_ [webchat@cil234.neoplus.adsl.tpnet.pl] has quit [Quit: Page closed]
[22:23] <Demon> Używając telekinezy wyrzucam krasnoludowi topór z rąk
[22:24] <Fryderyk> atakuje krasnoluda celując w nogi żeby nie mógł spierdolić
[22:28] <Gruul_> napierdalam krasnala toporem
[22:32] <@Szarak> Ben grozi krasnoludowi z wycelowanym łukiem w jego strone, z tym, że krasnolud kompletnie nie daje jebania.
[22:33] <@Szarak> demon int 7 wypada 4, skutecznie używasz telekinezy, krasnolud jest pozbawiony broni i zaczyna krzyczeć "POWIEM WSZY... WSYTKO!"
[22:34] <@Szarak> fryderyk zreczność 2 wypada 1, siła 6 wypada 8, udaje ci się wycelować w nogi jednak zamachnąłeś się tak mocno że wpierdalasz się ciałem w jego nogi i leżycie teraz na sobie
[22:35] <@Szarak> gruul siła 6 wypada 3 skutecznie masakrujesz krasnoluda toporem, który po serii modli się do swoich bogów o rozgrzeszenie -12hp
[22:36] <@Szarak> krasnolud zaraz wyzione ducha taki jest wygląd jego
[22:36] <@Szarak> ---------------
[22:37] <Benjee> Nadal celując w krasonulda, namierzam jego głowę i wypuszczam cieciwe. >A masz ty skurwysynski krasnoludku, i tak nie byles taki fajny jak Gimli numer jeden.
[22:40] <Demon> Próbuję zmienić trajektorię lotu strzały, jeśli się nie udaje, wtenczas chronię krasnoluda, ażeby nie zginął
[22:41] <Demon> (tzn. wszystko odbywa się na poziomie czarów)
[22:41] <Fryderyk> widząc jak ten idiota celuje w więźnia zasłaniam go tarczą >a teraz nam panie krasnoludzie wszystko powiesz, gdzie jest twierdza warola, czy są jakieś tylnie wejścia, i gdzie wasz zespolik ukrył skarb
[22:46] <Gruul_> stoję nad krasnoludem i robię groźną minę żeby zmiękł
[22:46] <@Szarak> Krasnolud zeszczał się pod siebie i jest kompletnie pod wpływem strachu, najwyraźniej pierwszy raz ma do czynienia z tak prawdziwym zagrożeniem. Ben wystrzeliwuje strzałe w jego stronę [zreczność 5 wypada 1], która idealnie ciśnie w jego oko
[22:48] <@Szarak> demon [inteligencja 7 wypada 4] używa zaklęcia które zmienia trajektorie lotu pocisku [zreczność 2 wypada 9] jednak bardzo nie poradnie steruje pociskiem i trafia nieświadomą niczego dziewczynkę w łydkę, jest jest smutno i płacze -3hp (ma 10 jakby co xD)
[22:49] <@Szarak> Gruul doprowadził do tego, że krasnolud się zesrał i ciężko mu sie skupić na odpowiedzi na pytania, któe zadał fryderyk, jednak wykrztusił z siebie "Warol w latacczu!!!!!"
[22:49] <@Szarak> -----------------------
[22:53] <Benjee> Patrze na placzaca dziewczynke, potem na demona. >O ty skurwysynu jebany, ty pewnie z Warolem trzymasz, specjalnie chcesz sie pozbyc mojej dziewczynki, co? | Wyciagam nastepna strzale, nakladam ja na luk i tym razem caluje go w tego jebanego demona pedofila pierdolonego. Napinam cieciwe i strzelam w niego, celujac w jego brzydka morde.
[22:57] <Demon> Zmieniam trajektorię lotu strzały tak, żeby mnie nie trafiła, po czym grożę Benjowi palcem.
[23:01] <Fryderyk> >jakie są słabe punkty latacza?
[23:04] <Gruul_> idę trochę dalej bo krasnal zesrał się i śmierdzi
[23:05] <@Szarak> [zreczność 5 wypada 5] ben jest tak wściekły, że ledwo jest wstanie utrzymać stabilność łuku jednak wystrzelona strzała leci w kierunku demona
[23:06] <@Szarak> [inteligencja 7 wypada 2] demon perfekcyjnie opanował sztuke telekinezy i zmienia poraz kolejny trajektorie lotu strzały, ta trafia w śnieg i nie robi nikomu krzywdy
[23:07] <@Szarak> Krasnolud bez pomocy medycznej wyzionął ducha alkohol nie jest sprzymierzeńcem krwawienia taki wysuwacie wniosek z całej sytuacji
[23:08] <@Szarak> gruul odchodząc dalej zauważa dwójke orków których zwabiły odgłosy wrzawy, jeden jest zwykłym lumpem natomiast drugi jest ubrany w wręcz majestatyczny rynsztunek
[23:08] <@Szarak> -----------------
[23:11] <Benjee> Podbiegam do dziewczynki i caluje jej lydke, potem wyciagam strzale i wysysam jej krew. xD Potem zakladam ja spowrotem na plecy. >Nie boj sie kochana | Mowie cicho do dziewczynki. >Zabije tego jana pawla demona jeszcze kiedys. | Rozgladam sie po okolicy.
[23:12] <Demon> Badam zwłoki krasnoluda.
[23:14] <Fryderyk> >Witajcie, przybywamy wyzwolić wasz kraj spod jarzma warola, pomożecie?
[23:17] <Gruul_> wiem że orkowie to skurwiele więc trzymam topór w gotowości
[23:18] <@Szarak> Dziewczynka wtula się w prawnego opiekuna bena i szepczę "zgładź jego rodzine i bliskich" po czym słodko się uśmiecha. W okolicy zauważyłeś śnieg, śnieg i drzewa oraz orków którzy dyskutują w pobliżu martwego krasnoluda. Demon krasnolud miał przy sobie piersiówkę z zawartością krasnoludzkiego alkoholu średniej jakości, łatwopalny jakieś łachamny i topór co ciekawe były na nim wyryte jakies znaki.
[23:21] <@Szarak> Gruul przyjmuje bojową pozycje jednak arystokrata orczy próbuje uspokoić pobratymca przedstawiając się "nie marnuj energii w tym nieprzyjemnym środowisku jestem Kral kasztelan zamku Malbork xD, a to mój giermek" wten spogląda
[23:22] <@Szarak> na fryderyka i ochoczo przyjmuje ofertę " Oczywiście zawsze pomożemy sojusznikom, chciałem sam sabotować działania Warola na tym terenie jednak ekspedycja krasnoludów okazała się zbyt liczna, mam informacje, że warol przebywa tam razem z nimi i mają problem ze smokiem"
[23:23] <@Szarak> dowiedzieliśmy się również że droga na północ stąd prowadzi pod wzgórze gdzie przebywa smok, jednak jesteście tu z krasnoludem, może uda nam się wykorzystać zaufanie karłów na naszą strone, co proponujecie?"
[23:23] <@Szarak> ----------------------
[23:25] <Benjee> Podchodze do dwoch orkow i wyciagam reke aby sie przywitac. >Benjameen Cooper, rob..-- Eee najwiekszy wojak wojenny. A ten smok, nie? | Pytam. >Umie on mowic? Bo jesli tak to moze i by nam pomogl pozbyc sie Warola Kojtyly.
[23:29] <Demon> Podlatuję do orków i próbuję się porozumieć.
[23:29] <Demon> nie
[23:29] <Demon> stop
[23:29] <Demon> Najpierw biorę ten topór od krasnoluda i próbuję rozszryfrować znaki
[23:29] <Demon> A potem to, co wcześniej.
[23:32] <Fryderyk> czekam na odpowiedź na pytanie bena, jeśli okaże się że smok jest skkłonny kolaborować, ruszam do smoka, w przeciwnym razie na krasnoludy
[23:32] == Fryderyk_Waza [~AndChat66@bwf85.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[23:34] <Gruul_> daje potki many demonowi
[23:37] <@Szarak> Ork nie jest wstanie odpowiedzieć na to pytanie gdyż jedyne co wie to to, że smok nie jest przyjaźnie nastawiony do eksmitowania go z jego ziemi, mimo wszystko chętnie wita się z benem. Co ciekawe ork jest wykształcony na tyle, że orientuje się w miare co ma demon do przekazania i nalega na konkretniejsze pytania
[23:38] <@Szarak> topór okazuje się zwykłym toporem co nie znaczy, że jest bezużyteczny, [int 7 wypada 3] znaki na nim wskazują, że krasnolud miał kochającą matke która wyryła słowa otuchy dla syna "wróć bezpiecznie do domu"
[23:39] <@Szarak> gruul przekazuje potki demonowi któy wprawdzie zrobi z nich lepszy uzytek
[23:39] <@Szarak> ork wciąż czeka na waszą decyzje gdyż uważa że bardziej sluszne bedzie zdac sie na wasze doswiadczenie w terenie
[23:39] <@Szarak> -------------------
[23:42] <Benjee> >Kurcze pieczone to ja nie wiem. Moze sie przespimy i pomyslimy o tym jutro, hęęęęęęęęę?
[23:44] <Demon> Skoro ork jest urzędnikiem, z pewnością ma przy sobie papier i coś do pisania. Proszę go, aby mi ich użyczył.
[23:47] <@Szarak> fred czeka na rozwój sytuacji
[23:48] <Gruul_> mówię benjowi, że głupi pomysł bo do rana krasnoludy będą szukać nas i ich kolegi
[23:49] <Gruul_> lepiej ich załatwić teraz dopóki mamy element zaskoczenia i nie wytrzeźwieją co nie
[23:50] <@Szarak> Ben nie spotkał sie z aprobatą reszty towarzyszy i jego autorytet wielkiego wojownika chwieję się na włosku, Karl przyznał rację gruulowi i wskazuje na szybkie podjęcie decyzji, poza tym daje do zrozumienia demonowi, że nie ma papieru jednak jest za tym, żeby spróbował sie z nim porozumieć normalnie jak człowiek xDD
[23:51] <@Szarak> ---------------


Post został pochwalony 0 razy
Pon 0:55, 29 Lut 2016 Zobacz profil autora
Gadzilla



Dołączył: 05 Sty 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Anon

Post
[20:48] <@Szarak> Ben nie spotkał sie z aprobatą reszty towarzyszy i jego autorytet wielkiego wojownika chwieję się na włosku, Karl przyznał rację gruulowi i wskazuje na szybkie podjęcie decyzji, poza tym daje do zrozumienia demonowi, że nie ma papieru jednak jest za tym, żeby spróbował sie z nim porozumieć normalnie jak człowiek xDD
[20:49] <@Szarak> Gdzieś zza drzewa widzicie nieudolnie maskującego się magią kmxx, który zamienił się w sosne jednak ta nie jest ośnieżona jak cała reszta
[20:49] <@Szarak> --------------------
[20:50] <Benjee> Podchodzę do tej sosny i miziam ją po korze.
[20:52] <Demon> Po dogłębnej analizie dochodzę do wniosku, jakoby istotnie był to Kmxx.
[20:53] <Fryderyk_Waza> >Ruszajmy zatem dogadać się ze smokiem
[20:55] <Gruul_> HAHAHA PATRZCIE TA SOSNA TO NAPRAWDE KMX ALE GAMOŃ
[20:57] <Kmxx__Opa> >mmmmmmm | deaktywuje czar | >sory za zwłoke ale nawet poważny nekromanta sra w lesie
[21:00] <@Szarak> Kral wkurwiony kopię w ziemię obsypując was śniegiem "nie jesteśmy na pikniku tylko na wojnie skurwysyny", Gruul faktycznie miał racje co do tego, że orki to nie lada ziółka. Chłopaki trochę się pośmiali z kmxxa i z uśmiechami przyglądają się sobie.
[21:00] <@Szarak> ---------------
[21:02] <Benjee> >reeeee kmxx ty chuju wykorzystales mnie xD | odchodze troche od Kmxxa i rzucam go sniezka, potem z dziewczynka na plecach i z lukiem w lapie wracam sie do obozu krasnoludow
[21:03] <Demon> Proponuję opracować plan ataku na obóz krasnoludów.
[21:04] <Fryderyk_Waza> Zgadzam się z Demonem, proponuje wywabić jakimś sposobem część z obozu, zarżąć część, rzucić się na resztę
[21:07] <Gruul_> ok mam pomysł: skoro jest 9 krasnoludów wbijamy z bara do obozu i każdy bierze jednego krasnoluda i rzuca nim w innego krasnoluda
[21:07] <Gruul_> w ten sposób załatwimy 2*6 krasnoludów czyli akurat 9
[21:08] <Kmxx__Opa> >ja nawet jakiegoś małego kamienia nie podniosę a co dopiero krasnoluda ;_;
[21:10] <Gruul_> to go podniesiesz magiom
[21:11] <@Szarak> Ben idzie samotnie w stronę obozu krasnoludów, niedługo pewnie tam dojdzie. Reszta drużyny postanowiła zorganizować plan przed szturmem, mają kilka pomysłów, Kral proponuje poczekać do zmierzchu i zaatakować ich z zaskoczenia.
[21:12] <@Szarak> -----------
[21:14] <Benjee> >Huh? Gdzie te skurwysyny? Chuj tam. | Rozgladam sie, wzruszam ramionami i wracam do obozu krasnali aby sie z nimi napic i pobalowac xD
[21:20] <Demon> Powinniśmy przystąpić do szturmu jak najszybciej, dopóki krasnoludy są pijane i nie spodziewają się ataku. Zmrok także jest naszym sprzymierzeńcem.
[21:21] <Fryderyk_Waza> Zgadzam się z przedmówcami i ruszam w stronę obozu
[21:23] <Gruul_> to co, idziemy napierdalać krasnale?
[21:24] <Demon> Wy walczcie na lądzie, ja natomiast polecę do maszyny latającej, aby Warol nie zdołał uciec.
[21:24] <Kmxx__Opa> ide za fryderykiem
[21:30] <@Szarak> Ben dociera pierwszy i ochoczo wstępuje do obozu, z maszyny latającej wydobywa się biały dym, widzi potykające się o siebie krasnoludy, które w pośpiechu ubierają na siebie pancerze i łapią za broń, którą mają pod ręką. Bługobrody krasnolud spostrzega bena i łapie go za ramię "chodź szybko, Warol schodzi do nas z wizytą".
[21:31] <@Szarak> Krasnoludy zebrały się w charakterystycznym dla siebie szyku, gotowi do musztry, z tym, że wystrzelenie salwy honorowej skończyłoby się pewnie śmiercią kilku z karłów. Widzisz jak Warol zeskakuje z maszyny na wydeptaną ziemie koło ogniska.
[21:33] <@Szarak> W końcu zebraliście się do wyjścia, idziecie w stronę obozu przed wami jeszcze kawałek drogi, drewniane palisady są już w zasięgu waszego wzroku.
[21:33] <@Szarak> ----------------------
[21:33] <Benjee> >Co? Ale ja chcialem sie z wami napic Gimli 1. Eh no nic, prowadz. | Podazam za krasnalem. >O chuuuuuuj, to ten slynny Warol Kojtyla? Mam nadzieje ze nie zabierze mojej dziewczynki ehhh. Mowie dziewczynce aby zalozyla na siebie kaptur i udawala plecak. xD
[21:36] <Benjee> [[ Zeby bylo kanonicznie to dziewczynka ma caly czas moja peleryne zalozona na siebie xD ]]
[21:37] <Gruul_> Wyczuwam potężne źródło czarnej magii w obozie. Warol musi być blisko. Bądźcie w pogotowiu.
[21:37] <Gruul_> kurwa
[21:37] <Demon> Wyczuwam potężne źródło czarnej magii w obozie. Warol musi być blisko. Bądźcie w pogotowiu.
[21:38] <Fryderyk_Waza> widząc że krasnoludy skupione sa na staniu w szeregu przeglądam ich napioty
[21:39] <Gruul_> wyciągam topór ciesząc się na myśl o rozrąbywaniu krasnali na pół
[21:40] <Kmxx__Opa> Przygotowuje się do walki
[21:42] <@Szarak> Dziewczynka okazuje się nie być zbyt posłuszna i widząc ojca mrocznego zadaje mu pytanie "a czy ojcu mrocznemu często psuje się maszyna latająca?". Warol ucisza gestem jednej ręki oburzone krasnoludy i odpowiada jej " ja tak dużo nie latam znowu, ale ja jeszcze dzisiaj muszę wrócić do Rzymu!"
[21:44] <@Szarak> Warol jednak zdaje się zorientował, że skądś kojarzy tą niewiastę, z uśmiechem spogląda na bena i serdecznie mu dziękując za uratowanie tej biednej duszyczki wyciąga łapy w jej strone.
[21:46] <@Szarak> Demon faktycznie wyczuwa Warola, Fryderyk [zrecznosc 2 wypada 1] udaje ci niespostrzezenie zakrasc do obozu i przeszukujesz namioty [percepcja 3 wypada 2], jednak nie znajdujesz nic ciekawego poza kamieniem z krasnoludzkimi znakami i jedzeniem.
[21:46] <@Szarak> Reszta przygotowuje się do walki, jesteście wstanie zauważyć że Kral nie jest przekonany do ataku w czasie gdy Warol jest tam razem z nimi, jednak stara się nie okazywać strachu i idze za wami.
[21:46] <@Szarak> ------------
[21:50] <Benjee> >Ooo co to to nie. Ta dziewczynka jest moja, patrz jeszcze ma spalone warkoczyki przez ciebie panie Warolu! | Odsuwam sie powoli w strone wyjscia, przy okazji nakladam strzale na luk i mierze ja w Warola. >Ta dziewczynka jest moja, skurwysynu pierdolony, Janie Pawle pedofilu.
[21:55] == Kmxx__Opa [webchat@89-71-71-29.dynamic.chello.pl] has quit [Ping timeout]
[21:57] <Demon> Słysząc i wyczuwając rwetes wlatuję do obozu i unoszę się przed Warolem.
[21:57] <Demon> - Teraz mi zapłacisz za zamknięcie mnie w tym zatęchłym lochu, plugawcze!
[21:58] <Fryderyk_Waza> biorę kawałki ogniska (nie w ręce, tylko przez coś) i podpalam namioty
[22:01] <Gruul_> napierdalam warola toporem
[22:04] <@Szarak> Warol zmienia oblicze twarzy na zdenerwowane wykrzykując "MOLTE VOLTE!" dając rozkaz krasnoludom do ataku, częśc z nich nie fortunnie blokuje se drogę i lądują ryjami na ziemi. Jesteście wstanie naliczyć, że 4 krasnoludy na was nacierają
[22:05] <@Szarak> dwa krasnoludy wybierają na cel bena jednak nie są wstanie go trafić, jednak wciąż utzrymują się na nogach.
[22:08] <@Szarak> Demon unosi się chwalebnie nad Warolem ten jednak nie próżnuje i nie ma ochoty raczyć go czczymi pogróżkami, robi salto w powietrzu ląduje na rękach i wybija się tak, że nogi am wycelowane w demona, udaje mu się wykurwić demonowi w klatę (-3hp) i obala go na ziemię
[22:09] <@Szarak> Fryderyk [int 3 wypada 7] uważasz, że świetną ochroną przed rzarzącymi się kijami z ogniska będzie nasmarowanie dłoni śniegiem, niestety przeliczyłeś się i poparzyłeś sobie prawą rękę (kara -1 do siły 2 tury)
[22:11] <@Szarak> Gruul [siła 6 wypada 9] nacierasz na Warola z toporem ten jednak zatrzymuje jego ostrze między palcami, wskakuje na trzon twojej broni i próbuje wykurwić buta w twoją morde [zręczność 3 wypada 7] trafia cię okrutnie, aż tracisz jeden z dumnie hodowanych kłów
[22:11] <@Szarak> -5hp
[22:13] <@Szarak> Kmxx rzuca czar leczenia [int 6 wypada 4] leczy po 4 hp poszkodowanym
[22:13] <@Szarak> ------------
[22:17] <Benjee> Nadal cofajac sie z namierzonym lukiem na Warola postanawiam zmienic cel i celuje lukiem w jednego z krasnoludow. Probuje trafic mu w kolano aby sie przewrocil i nie mogl chodzic jak w tym slynnym memie ze Skyrim V. xD
[22:18] <Fryderyk_Waza> napierdalam krasnoludy
[22:25] <Gruul_> napierdalam krasnale toporem na krwawą miazge
[22:25] <Demon> Rzucam na Warola potężne zaklęcie bonbus dupum
[22:32] <@Szarak> @Benjee [siła 2 wypada 4] strzała wylatuje z łuku jednak upada tuż przed tobą, Krasnolud potężnie zamachuje się w twoim kierunku jednak trafia stojącego obok pobratymca (-10hp) ten przewraca się na ziemie i nie może złapać oddechu
[22:35] <@Szarak> @Fryderyk_Waza [Siła 6 wypada 3] [Zr 2 wypada 7] Skutecznie trafiasz jednego z krasnoludów (-6hp) niestety twoja finezyjne cięcia nie sięgają już żadnego innego, z boku podbiega do ciebie krasnolud i ładuje ci serie technicznych ciosów na morde (-8kp
[22:35] <@Szarak> hp
[22:37] <@Szarak> @Gruul_ [siła 6 wypada 10] wymachujesz toporem przed twarzami zapijaczonych krasnoludów te jednak nie do końca wiedzą jak zareagować i zaczynają się śmiać
[22:39] <@Szarak> @Demon [int 7 wypada 7] skutecznie rzucasz zaklęcie na Warola jest przygwożdżony do ziemi odbytem jest aktualnie bezbronny
[22:41] <@Szarak> Kmxx uznał, że Szarak jest w niebezpieczeństwie i pobiegł sprawdzić czy wszystko z nim w porządku, natomiast Karl przespał początek walki jednak teraz szarżuje na jednego z rozbawionych krasnoludów, niestety również nie wyrządza mu żadnych szkód gdyż potknął się o niechlunie leżący krasnoludzki hełm
[22:41] <@Szarak> ------------------
[22:44] == Fryderyk [~AndChat66@acqf58.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[22:47] <Benjee> >As ty kurwo. | Mowie, klade dziewczynke na ziemi i daje jej luk. Nastepnie wyciagam miecz i robie jakies pojebane akrobacje na kiju aby sie pochwalic jakim to wielkim wojakiem wojennym jestem po czym podbiegam do powalonego krasnoluda i wkladam mu ten miecz w serce, majac nadzieje ze go zabije.
[22:50] <Demon> Podlatuję do bezbronnego Warola i nachylam paszczę nad jego twarzą. "Spójrz mi w oczy. Przypominasz coś sobie? Przypominasz sobie tego małego demonka 80 lat temu chuju?"
[22:51] <Demon> Po czym rozwieram pośladki nad jego twarzą i sram mu do ryja.
[22:51] <Fryderyk> Napierdalam w nastepnego
[22:52] <Gruul_> napierdalam warola toporem
[22:54] <@Szarak> @Benjee dziewczynka spokojnie raczkuje do ojca mrocznego, najwyraźniej ma jakieś pytanie dotyczące rzymu. [zrecznoscc 5 wypada 3] Twoich akrobacji i piruetów nie powstydził by się sam geralt z rivii [siła 2 wypada 10] jednak nie masz wystarczajaco siły by przebić pancerz leżącego krasnoluda, jednak dzięki swojemu tańcu unikasz ciosu jego kolegi
[22:56] <@Szarak> @Demon Warol patrzy się na ciebie swoim standardowym wyrazem twarzy typu "wiem ale nie powiem", twoje okrucieństwa nie sprawiają na nim wrażenia gdyż nie przy takich swawolach brał udział, sympozjum? xD
[22:58] <@Szarak> @Fryderyk [Siła 6 wypada 9] Dawno nie walczyłeś z krasnoludami i chyba zapomniałeś, że są dużo niższe, wymachujesz mieczem nad jego głową, Krasnolud wykorzystuje okazje do kontrataku jednak nie może dosięgnąć nogą twoich jajec.
[23:01] <@Szarak> @Gruul [Siła 6 wypada 6] Udaje ci się wyprowadzić cios toprem Warolowi (-3hp), zaklęcie demona przestało działać a Warol zaczyna przeprowadzać jakieś sztuczki z ogniskami, jednak zauważacie, że sprawia mu to kłopoty, to prawdopodobnie jakiś potężny czar
[23:02] <@Szarak> Widzicie również, że przewrócone krasnoludy wpadły na pomysł kooperacji i próbują pomóc sobie na wzajem podnieść się z ziemi jednak póki co ślizga nawierzchnia śniegu udaremnia ich trud
[23:02] <@Szarak> ------------
[23:04] <Benjee> Raz jeszcze probuje wjebac miecz w klate krasnoluda.
[23:04] <@Szarak> -------------
[23:06] <@Szarak> Kasztelan zamku Malbork pponownie przeprowadza atak na jednego z Krasnali tym razem perfekcyjne wymierza cięcia i dotkliwie go rani (-12hp)
[23:06] <@Szarak> -------------
[23:07] <Benjee> Raz jeszcze probuje wjebac miecz w klate krasnoluda.
[23:10] <Demon> Rzucam na Warola potężne zaklęcie ofensywne.
[23:14] <Demon> Rzucam w Warola potężną kulą czegoś, na co nie jest odporny.
[23:14] <Fryderyk> Atakuje
[23:16] <Gruul_> wyciągam topór przed siebie i zaczynam obracać się szybko wokół własnej osi i tak sie wbijam w tłum krasnali inb4 wypierdalasz sie
[23:16] <@Szarak> [kogo?]
[23:17] <@Szarak> @Benjee [siła 2 wypada 10) ponownie wali w obalonego krasnoluda jednak chuja to daje, poza tym, że wciąż nie daje mu się podnieść, przeszczepy bena mogą nie wytrzymać kolejnego uderzenia i pęknąć w łokciach xD. Przyjaciel krasnoluda poraz kolejny próbuje swoich sił i jest póki co najlepiej trzymającym się tu oponentem, jednak alkohol nie pomaga i tylko wydaje mu się, że trafił bena.
[23:19] <@Szarak> @Demon [Int 7 wypada 8] Rzucasz kule pierdów w Warola jednak ten tylko się krzywi. Zauważacie, że ogień, którym obsługuje się Papaj powoli przybiera jakąś formę.
[23:21] <@Szarak> @Fryderyk szarżujesz przed siebie wymachując mieczem [zr 2 wypada 10] dosięgasz tylko jednego Krasnoluda [Siła 6 wypada 5] Przecinasz w pół niziołka któego wcześniej ranił przypadkowo spotkany ork
[23:24] <@Szarak> @Gruul_ również swoją wichurą topora sięgasz tylko jednego Krasnoluda, [siła 6 wypada 2] rozczłonkowujesz go na części pierwsze
[23:25] <@Szarak> Karl podbiega do Krasnoludów męczących swoją nieudolnością wasze oczy i wraz z giermkiem próbują spalić stos pijanych ziomków, udaje im się wzniecić ogień jednak póki co mają szansę jeszcze się wydostać
[23:25] <@Szarak> ------------
[23:27] <@Szarak> Dziewczynka pyta Warola "czy Warol lubi zęby myć" ten jednak nie odpowiada
[23:27] <@Szarak> -------------
[23:27] <Benjee> >Ajjj ty kurwo. No nic, do trzech razy sztuka c'nie? | Ostatni raz zamacham sie mieczem i napierdalam w klate powalonego Gimliego numer 8. xD
[23:29] <Demon> Próbuję złamać czar Warola.
[23:39] <Fryderyk> Atakuje nastepnego krasnoluda
[23:39] <Gruul_> dalej napierdalam warola
[23:42] <@Szarak> @Ben [Siła 2 wypadło 2] wbijasz miecz z całych sił przebijając już zmęczony materiał zbroi Krasnoluda (-3hp) ten dławi się i kaszle krwią prawdopoobnie zaraz się wykrwawi nie jest już zdolny do walki, całe szczęscie twoje ręce wytrzymały te wysiłki @Demon {int 7 wypada 8] rzucasz zaklęcie jednak coś przekombinowałeś w formule cofasz trochę postęp Warola i znów jest na etapie formowania kształtów
[23:42] <@Szarak> coś przekombinowałeś w formule cofasz trochę postęp Warola i znów jest na etapie formowania kształtów
[23:44] <@Szarak> @Fryderyk wyskakujesz naprzeciw rannego krasnoluda i uderzach mieczem w jego czache [siła 6 wypada 2], rozłupujesz się swoim mocarnym uderzeniem i krasnolud odchodzi z tego świata
[23:44] <@Szarak> ją*
[23:46] <@Szarak> @Gruul_ robisz kolejne podejście do zranienia Warola, [siła 6 wypada 6] kolejny raz ledwo go drasnąłeś najwyraźniej jego szata świetnie chroni przed uderzeniami topora (-3hp) z kolei wytrącasz go z równowagi i czar prysł, Papaj rzuca na siebie zaklęcie gołebich skrzydeł i próbuje uciec ze zdemolowanego obozu
[23:50] <@Szarak> Krzyczy, że jedyną przeszkodą i tak jest smok. Karl wraz z swoim giermkiem utrudnia próbę ucieczki z komory ogniowej krasnoludom i płoną żywcem, Ork śmieje się niezmiernie z tego faktu.
[23:50] <@Szarak> ------------
[23:50] <Benjee> Wyciagam miecz z zdechlego prawie krasnoluda i chowam go do hehe pochwy. Widzac jak pijany krasnolud nie moze mnie trafic znowu zaczynam odpierdalac dzikie akrobacje na kiju jak pojebany i kopie go z pol obrotu. >A tego to mnie dziadzia nauczyl. :3
[23:51] <Demon> Lecę za Warolem i cały czas rzucam w niego czarami.
[23:51] <Fryderyk_Waza> jeśli są jeszcze krasnoludy do rozpierdolenia napierdalam w krasnala, jesli nie to w warola
[23:53] <Gruul_> jak wyżej
[23:55] <@Szarak> Na bena chyba krasnoludzki sikacz zadziałał zbyt mocno i napierdala półobroty nad zwłokami krasnoluda
[23:57] <@Szarak> @Demon lecisz za warolem w pościg i utrzymujesz go w zasięgu miotania czarów [int 7 wypada 1] wiele wypuszczonych kul trafia w małego nietoperza upierdalając mu skrzydełka (-18hp)
[23:58] <@Szarak> Warol leży w śniegu i zaczyna wzywać na bokserskie solo jednego z waszych kompanów "kto stawi mi czoło w 12 rundach w regulaminowym czasie? PYTAM SIE!?"
[23:59] <@Szarak> Fryderyk i Gruul rzuciliście brońmi w odlatującego nietoperza jednak wasze bronie wylądowały daleko poza obozem w śniegu nie trafiając go
[00:00] <@Szarak> Karl jako honorowy ork proponuje uczciwą walke Warolowi jednak czeka na waszą reakcje
[00:00] <@Szarak> ----------------------------
[00:02] == Fryderyk_Waza [webchat@acqf58.neoplus.adsl.tpnet.pl] has quit [Quit: Page closed]
[00:02] <Gruul_> NO DAWAJ NA GOŁE KLATY
[00:07] <Fryderyk> Ide po miecz i wracam ogladac walke
[00:08] <Gruul_> tzn ja najpierw ide po włócznie i potem tamto
[00:09] <Benjee> Ide po dziewczynke i daje jej klapsa na dupsko bo byla niegrzencza, potem siadam po turecku na sniegu, klade dziewczynke na moich nogach i ogladam walke. xD
[00:13] == Benjee [webchat@host86-154-248-160.range86-154.btcentralplus.com] has quit [Quit: Page closed]
[00:13] <@Szarak> Warol czarem ognia wypierdala krąg suchej ubitej ziemi, ustawia się w pozycji bokserskiej i pracuje nogami wilki z oklicznych lasów wyją na znak rozpoczęcia walki


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:15, 01 Mar 2016 Zobacz profil autora
Gruul
Gracz


Dołączył: 03 Sty 2016
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
[19:17] <@Szarak> Warol czarem ognia wypierdala krąg suchej ubitej ziemi, ustawia się w pozycji bokserskiej i pracuje nogami wilki z oklicznych lasów wyją na znak rozpoczęcia walki
[19:19] <Gruul_> wbijam na ring i rozgrzewam mięśnie
[19:20] <Benjee> Jak wczesniej, siedze na ziemi z dziewczynka na nogach i glaszcze ja po wloskach. >E Gruul jak co to wolal, to pomozemy. xD
[19:20] <Fryderyk_Waza> ustawian się w "narożniku" Gruula i krzyczę żeby więcej pracował nogami i trzymał gardę
[19:21] <Gruul_> spoko mordeczki mam czarny pas w baiho iaiho i nie boje sie nigdzie kurwa iść z nikim kurwa bić
[19:23] <@Szarak> Warol podchodzi do rozgrzewającego się Gruula, który chyba niedosłyszał wyjących wilków, i wyprowadza kilka lewych prostych w twarz orka rozcinając mu łuk brwiowy (-6hp)
[19:26] <Gruul_> jestem oszołomiony jakbym sie piwa napił ale trzymam sie twardo >o ty he-manie pierdolony chcesz tutaj mi kurwa przykozaczyć? i sprzedaje mu klapsa na dziąsło
[19:27] == Benjee [webchat@host86-154-248-160.range86-154.btcentralplus.com] has quit [Ping timeout]
[19:27] == Szarak [webchat@082139026116.olsztyn.vectranet.pl] has quit [Ping timeout]
[19:28] == Gruul_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has quit [Ping timeout]
[19:29] == Gruul_ [webchat@staticline-31-183-197-20.toya.net.pl] has joined #przemorpg
[19:31] == Szarak [webchat@082139026116.olsztyn.vectranet.pl] has joined #przemorpg
[19:32] <Gruul_> test
[19:32] == Benjee [webchat@host86-154-248-160.range86-154.btcentralplus.com] has joined #przemorpg
[19:32] <Demon> test
[19:32] <Szarak> test
[19:32] == Fryderyk_Waza_ [webchat@dwl20.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #przemorpg
[19:32] <Benjee> test
[19:33] <Fryderyk_Waza_> test
[19:33] <Szarak> Papaj [zreczność 7 wypada 1] wykonuje rotację głową i omija plaskuna, po czym wykonuje silny cios na brzuch jednak ledwo co ociera twoje muskularne ciało (-2hp)
[19:35] == Fryderyk_Waza [webchat@dwl20.neoplus.adsl.tpnet.pl] has quit [*.net *.split]
[19:36] <Gruul_> wyjaniepawlam mu na szczerbaty ryj techniką tyś-tyś
[19:41] <Szarak> Technika wygląda przekomicznie, przy okazji oplułeś przypadkiem morde papaja [Siła 6 wypada 10] niestety wykonane ciosy nie robią na Warolu żadnego wrażenia, widzisz że na twoją twarz leci prawy sierpowy jednak udało ci się go zablokować, ironfist odskakuje i pluje pod siebie
[19:43] <Gruul_> daje mu taką bombe aż bóg sie w niebie przewraca
[19:45] <Szarak> [siła 6 wypada 1] Faktycznie twój cios doprowadza do tego, że gdzieś daleko widzicie spadającego w korony drzew dziadka, za którym cięgnie się długa broda, Warol upada z hukiem na ziemię, a na jego twarzy maluje się rozpacz, najwyraźniej zjebałeś mu rekord.
[19:48] <Szarak> Warol leży i najwyraźniej czeka na to żeby go dobić, wilki zaczynają warczeć i szczekać w waszą stronę. Karl proponuje szybko zadecydować co robicie z Warolem i śmigać w góry, poza terytorium wilczków.
[19:48] <Szarak> ----------------------
[19:51] <Benjee> Wstaje, klade luk i naciagam strzale na cieciwe, podchodze do Warola i strzelam mu prosto miedzy oczy.
[19:51] <Benjee> Biore luk* xD
[19:53] <Gruul_> biere go tak [link widoczny dla zalogowanych] i napierdalam z impetem o ziemie rozjebując mu czaszke na kawałki i obryzgując wszystkich wokół jego płynem mózgowo-rdzeniowym
[19:54] <Fryderyk_Waza_> przeszukuje ciało
[19:55] == Benjee [webchat@host86-154-248-160.range86-154.btcentralplus.com] has quit [Ping timeout]
[19:58] == Benjee [webchat@host86-154-248-160.range86-154.btcentralplus.com] has joined #przemorpg
[20:01] <Benjee> HALO TEST
[20:01] <Demon> UWAGA NIE ZBLIŻAJCIE SIĘ DO CIAŁA WAROLA. WYCZUWAM ZAGROŻENIE
[20:03] <Szarak> Ebn musi chyba potrenować siłe gdyż wystrzelona strzała zostawia ledwo zaczerwienienie na czole Warola i upada obok jego, głowy. Gruul robisz to co chciałeś, gdy głowa papaja uderza o ziemię jego ciało zamienia się w kłąb dymu "to lustrzane odbicie!" stwierdza Karl
[20:04] <Szarak> Fryderyk próbuje łapać kłęby dymu jednak prześlizguje mu się on między palcami
[20:06] <Szarak> Z okolicy biegnie do was wyczerpany posłaniec z zamku Malbork gdy jest już przy was umiera z wycieńczenia, Ork znajduje przy nim notatkę, z której wynika, że zamek jest pod oblężeniem! "proszę, czy mogę liczyć na waszą pomoc? Do Malborka prowadzą dwie drogi szybsza przez gniazdo smoka, dłuższa wzdłuż podnóża góry"
[20:06] <Szarak> ------------
[20:09] <Benjee> >Ja tam mowie, zebysmy szli przez gniazdo smoka, moze da sie z nim dogadac. | Biore dziewczynke na plecy i czekam na pomysly towarzyszy
[20:11] <Fryderyk_Waza_> >No to idziemy szybszą drogą, i ruszam w drogę
[20:11] <Demon> Także sugeruję zawitanie do smoka. W końcu demony i smoki trzymają się razem.
[20:12] <Gruul_> WIDZIELIŚCIE TAK MU PRZYJEBAŁEM ŻE AŻ WYPAROWAŁ
[20:14] <Szarak> Wybieracie drogę przez gniazdo smoka, idziecie w górę góry (masło maślane) do granic lasu odprowadzają was wilki, obserwując z bezpiecznej odległości, w tym świecie są one symbolem mądrości i sprawiedliwości dzięki uczciwej walce nie naraziliście się na ich atak
[20:15] <Szarak> droga na szczyt jest całkiem męcząca, jesteście przemarznięci a giermek stwierdza, ze nie ma już siły dalej podróżować, za taki czyn niesubordynacji Karl wymierza mu sąd polowy i ścina głowę na kamieniu
[20:17] <Szarak> W końcu gęsta mgła zasłania wam widok na okoliczne lasy widzicie pierwsze ofiary smoka, niewielkie szkielety w zbrojach gdzieś w okolicy musi być jego leże.
[20:17] <Szarak> -------------------
[20:19] <Benjee> Przeszukuje niektore zwloki krasnali, kto wie moze ktorys z nich ogarnal jak pokonac albo jak dogadac sie z tym smokiem.
[20:21] <Demon> Wzlatuję wysoko ponad drzewa i w języku zaświatów krzyczę >Smoku, odezwij się
[20:23] <Fryderyk_Waza_> Szukam w pobliskim lesie czegoś trującego
[20:24] <Gruul_> krzyczę SMOOOOOOK SMOOOOOOK bo jestem podekscytowany na myśl o spotkaniu prawdziwego smoka
[20:26] <Szarak> Ben przegląda zwłoki krasnoludów znalazł nitkę, igłe i trochę siarki. Demon wykrzykuje słowa, przez które niestety bardzo piszczy w uszach a Fryderykowi od tego wszystkiego wydaje się się, że widzi las, całe szczęście że poślizgnął się na lodzie bo jeszcze pare kroków i spierdoliłyby się z klifu do ukochanego lasu xD
[20:27] <Szarak> Smok raczył ryknąć w odpowiedzi, chyba nie ma ochoty przyjmować gości, głos rozchodzi się echem nie jesteście wstanie zorientować się z której strony dochodzi
[20:27] <Szarak> ----------
[20:29] <Benjee> >Eee chopaki patrzcie co znalazlem
[20:30] <Demon> >Smoku, potrzebujemy twojej pomocy i w twoim także interesie jest nam jej udzielić.
[20:30] <Benjee> Krzycze. >myslicie ze nada sie to na cos czy moge zrobic z tego lalke dla dziewczynki?
[20:33] <Gruul_> e, skąd ten smok krzyczał?
[20:34] <Fryderyk_Waza_> zaszywam w brzuchu mojego dziecka siarkę i każe mu iść w strone smoka
[20:36] <Szarak> Smok przemawia w języku zrozumiałym dla was wszystkich, "a co wy możecie mi zaoferować? Czy czegoś mi tu brakuje?". Dziecko niestety nie przeżyło operacji, na którą się pokusiłeś także nie jest wstanie pójść w stronę smoka.
[20:36] <Szarak> -------------
[20:39] <Demon> Posłuchaj, Smoku. Zamek w pobliżu jest atakowany przez złych złoczyńców. Jeśli przejmą ten teren, twój spokojny żywot stanie pod znakiem zapytania.
[20:39] <Fryderyk_Waza_> Robię dziecku usta-usta
[20:43] <Benjee> >Ja panie smoku to ci powiem tak. Albo nam pomozesz uratowac zamek Malbork albo rozjebiemy cie jak twoj stary rozjebal twoja matke i uzyjemy twojego ciala jak konia trojanskiego.
[20:45] <Demon> Benje kurwa
[20:45] <Fryderyk_Waza_> z okolicznych szkieletów robię podstawkę na trupa dziecka
[20:49] <Szarak> smok pokazuje się wam w całej okazałości, i dumnie pręży swoje ciemno błękitne łuski, nie jest to może największy smok jakiego macie szanse zobaczyć
[20:50] <Szarak> jednak przerasta was conajmniej dwukrotnie
[20:51] <Szarak> Fred stawiasz przed smokiem martwe dziecko podparte o kawałki kości, smok przygląda się tej niespodziance z zainteresowaniem
[20:51] <Szarak> -----------------
[20:52] <Demon> Smoku, czy nam pomożesz?
[20:52] <Gruul_> jak nie to zjedz to dziecko a jak tak to nie jedz


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:55, 01 Mar 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum www.przemorpg.fora.pl Strona Główna » Kontynent Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin